Re: Klopot ... piraci

Autor: R. S. (ditrskor_at_pbg.pl)
Data: Tue 21 Jan 1997 - 22:00:29 MET


(...)
Nie popieram piractwa (zwlaszcza "komercyjnego"), ale nigdy nie kupuje
kota w worku. Zwroccie uwage, ze odpowiedzialnosc producenta software;'u
za swoj "owoc ciezkiej pracy" sprowadza sie do wymiany dyskietek
instalacyjnych, jesli sa wadliwe. Producent koparki ponosi nieco wieksza
odpowiedzialnosc; poza tym koparke mozna wczesniej obejrzec, a jesli
nawet okaze sie nie do konca taka jak sie chcialo, to i tak pracuje.
Programy sa chyba najbardziej nietrafnie_kupowanym produktem, kupuje
sie, potem lezy nie wykorzystany, albo po pol roku kupuje sie upgrade,
produkt alternatywny itp.

Rozwiazanie problemu widze w wersjach demonstracyjnych "full-working".
Poza tym, nie zarekomenduje w firmie programu, ktorego nie znam, a kupic
"na probe" na pewno nie kupie ;)

-- 
Radoslaw Skorupka 
 mailto://R.Skorupka@pbg.pl 
Lodz, Poland


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:09:48 MET DST