Re: Prosba o pomoc!

Autor: Rafal Gralak (ralph_at_zeus.polsl.gliwice.pl)
Data: Mon 16 Dec 1996 - 14:49:27 MET


Gregorio Kus (Grego_at_RMnet.IT) wrote:
[ciach]
> tak, juz raz mi sie to gdzies (bodajze na OS2-L)
> obilo o uszy. Podobno jest to mozliwe, kiedy polowa (...)

Zadna polowa, ale calosc

> (...) pliki rzadziej uzywane sa powoli przesuwane na zewnatrz
> a te uzywane czesciej - do srodka (aby zmniejszyc sredni ruch
> glowic), to ktoregos dnia Twoj system po prostu sie nie zabootuje.
> Moze to potrwac dlugo, gdyz w koncu pliki systemowe sa uzywane
> "czesto", ale jednak ani mi sie tego nie chcialo sprawdzac
> ani ryzykowac. Coz mi w koncu przeszkadza miec jedna partycje (...)

To bardzo milo, jednak po jakichs 2 latach od instalacji system sie
bootuje bez problemow. Konkretnie: startuje z boot managera, wybieram system
i juz. Boot manager jest dokladnie na samym koncu dysku. Zadne LBA, amibios
z 92 roku. Za to sliczny programik w MBR, ktory wywala bios i pozwala na
dowolne szalenstwa fdiskiem z partycjami. Dodam , przed jego instalacja
mialem problemy opisywane z 1024 sciezka.
Zainteresowanym moge przeslac mailem - dokladnie recz biorac jest on
przeznaczony do dos, ale z OS/2 (rulez!) dziala. Niestety, tylko dyski
seagate.
OSciski

--
							Ralph++


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:07:54 MET DST