Witam!
Jestem dość świeżym użytkownikiem Windows 10. Długo używałem Windows 7 i jadąc
na wakacje zwyczajnie wrzucałem do plecaka przenośny dysk (na USB) i na miejscu
podpinałem go do innego kompa który też działał na Windows 7. Ten numer już mi
nie przechodzi. Teraz po wyjeździe i podpięciu dysku wywala mi komunikaty:
Obecnie nie masz uprawnień dostępu do tego folderu
Odmowa uprawnień dostępu do tego folderu
Problem dotyczy nie wszystkich a tylko niektórych folderów i plików, ale bywa
że ważnych :((
Oczywiście próbowałem procedury przejmowania uprawnień do folderów, mniej albo
bardziej ale zawsze skomplikowane - ale ludzie, przecież na wakacje nie jeździ
się po to by kopać się z koniem do 4 rano i zastanawiać który folder mam a
który nie, o który muszę powalczyć a który mogę odpuścić :((
Najgorsze jest to że pewnie działa to i w drugą stronę i pliki _nowe_,
powstające teraz na wakacjach, po powrocie do domu mogą okazać się
nieotwieralne. Na przykład zdjęcia z wakacji, filmy z rodzinnych imprez. To
jakiś horror :((
Polecicie jakiś prosty sposób by w wakacyjnym Win10 dostać się (teraz) do
plików z Win10 domowego? Albo by mieć pewność że potem, po powrocie, zobaczę
jeszcze w Win10 domowym pliki które powstają teraz? Może jest jakiś sposób
prosty, np. nie jestem pewien czy nieotwieralne foldery nie pochodzą czasem z
dysku którego pod Windowsem nie "udostępniłem" nie przewidując że bez tego
Win10 zwyczajnie je zablokuje. Moje kopanie się z koniem do 4 rano dało skutki
różne i do kilku folderów ważnych dostępu jak nie miałem tak dalej nie mam.
Najlepiej gdyby jakoś wywalić raz na zawsze absolutnie wszystkie "uprawnienia
dostępu".
Dzięki
|