Adam <a.g@poczta.onet.pl> napisał(a):
Witajcie.
W przypadku "cywilnych" wirtualizerów typu VirtualBox czy VirtualPC sprawa
jest prosta: widać po sterownikach.
Ale jeśli fizyczna maszyna została zwirtualizowana np. do VMWare, to
sterowniki są jakby zwykłe, np karty sieciowe Intel, LSI SAS, itp.
Jest jakaś prosta metoda, aby odróżnić "blaszaka" od maszyny wirtualnej?
Pytam w aspekcie Windows 2016 itp. systemów.
Jeśli została zwirtualizowana, to chyba zainstalowano sterowniki do
wirtualnych urządzeń? Nie bardzo rozumiem różnicę. W każdym razie nie ma
potrzeby patrzeć na steroniki skoro można od razu na sprzęt, choćby kartę
graficzną. Sprawdź też BIOS programem dmidecode.
C:\Documents and Settings\Grzegorz\Pulpit>dmidecode.exe
# dmidecode 2.10
SMBIOS 2.5 present.
10 structures occupying 450 bytes.
Table at 0x000E1000.
Handle 0x0000, DMI type 0, 20 bytes
BIOS Information
Vendor: innotek GmbH
Version: VirtualBox
Release Date: 12/01/2006
Address: 0xE0000
Runtime Size: 128 kB
ROM Size: 128 kB
grzegorz@ubuntu:~$ sudo dmidecode
[sudo] password for grzegorz:
# dmidecode 3.1
Getting SMBIOS data from sysfs.
SMBIOS 2.5 present.
10 structures occupying 450 bytes.
Table at 0x000E1000.
Handle 0x0000, DMI type 0, 20 bytes
BIOS Information
Vendor: innotek GmbH
Version: VirtualBox
Release Date: 12/01/2006
Address: 0xE0000
Runtime Size: 128 kB
ROM Size: 128 kB
--
Grzegorz Niemirowski
https://www.grzegorz.net/
|