Lista winnt@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [WINNT] Program do synchronizacji folderów, kopia bezpieczeństwa dan

To: winnt@man.lodz.pl
Subject: Re: [WINNT] Program do synchronizacji folderów, kopia bezpieczeństwa danych
From: "jedrek" <wonzespamem@w.on>
Date: Mon, 8 Jun 2020 14:21:47 +0200
news:poctre$ig$1@node2.news.atman.pl

Kontynuacja starego wątku.
Nadal szukam czegoś przyjaznego w obsłudze do synchronizacji folderów.
Interesuje mnie synchronizacja jednostronna.
Czyli folder źródłowy i na jego podstawie w docelowym folderze kopii program dopisuje, koryguje ścieżki (jak np. któryś plik w źródłowym folderze został przełożony do innego foldera, aby program nie robił już jego dubla tylko zmienił mu tylko ścieżkę w kopii bez potrzeby zaciągania pliku ponownie) i dopisuje nikły procent danych jeżeli np. plikowi tekstowemu zmieniła się zawartość to nie pisze go od nowa tylko dopisuje brakujące nowe jego bloki danych. Albo archiwum przyrosło o kilka % to nie przewala od nowa setek MB tylko dorzuci brakującą pakę danych, czy skoryguje część pliku a nie będzie go pisał od nowa.

Jak program ma przesadnie rozbudowaną konfigurację to zaczynam się gubić.
Mnogość opcji do zaptaszkowania/odptaszkowania mnie zniechęca do używania takiego programu.
Poszukiwany program darmowy.
Coś bazującego na zasadzie tak jak robią to dobre programy do kopii partycji. Np. ImageForDos (ten mimo, że płatny to wart swojej ceny) - te jego kopie przyrostowe dla partycji są wzorcowe. W sumie nic się tam praktycznie nie ustawia, sam program wie co ma robić. A nie myślimy pół dnia które zaptaszkować, które odptaszkować z dziesiątek opcji.
A ja potrzebuję program do samych folderów i robienia ich lustra.
Czyli możemy sobie zrobić jakby "kopię przyrostową", która uwzględnia zmiany w obrazie od poprzedniej kopii. Czyli pchamy tylko to co się zmieniło od ostatniego razu. Ostatnio robiłem próbę na programie DSynchronize, ale nie do końca moje klimaty. W Total Commander jest niby funkcja do synchronizacji folderów, ale z tego co widzę do czegoś bardziej doprecyzowanego wymaga dodatkowych wtyczek (jakich nie mam pojęcia), bo w gołej wersji nie widzę aby coś nadzwyczajnego umiało zrobić to narzędzie prócz podstawowego przerzucania plików z miejsca A do B i wskazaniu tylko co już mamy w docelowym i czego mu brakuje: nie ma pliku w docelowym to go skopiuję, ale już to, że ten sam plik może być w podfolderze schowany i wystarczy go tylko przesunąć na ścieżce a nie robić jego dubla to coś marnie to wychodzi.
Było robiona próba podejścia do https://syncthing.net/
Nie działa pod XP.
Chyba, że była jakaś wersja, która gadała pod XP?
Podejście robiłem do Cobian Backup - też nie moje klimaty, przecudowany.
Na podstawowej konfiguracji przerzucał niepotrzebne dane, nie widziałem aby tam następowało jakieś porównanie tego co już mamy, tylko zlecając mu kopię, tworzył z nową datą przerzucanie od nowa tych samych danych do nowego foldera. Nie o to mi chodziło, obsługa też jakaś taka nieprzyjazna.

Od programu po prostu oczekuję, że jest mały (najlepiej wersja portable), podaję folder źródłowy, podaję folder docelowy i czekam na wykonanie zadania.
Program wykrywa całe drzewo katalogów w obu lokalizacjach źródło-kopia.
Skanuje sobie strukturę, zawartość obu i w kopii robi tylko tyle aby stała się lustrem źródła, czyli jak trzeba to zmieni nazwę pliku (gdy zawartość danego pliku się nie zmieniła, tylko nazwa pliku), jak trzeba to plikowi zmieni ścieżkę, bo plik np. w źródle został przesunięty o dwa poziomy katalowego w nową lokalizację przy robieniu porządków. Mając np. film kilka GB, wchodząc na niego jakimś edytorem HEX, zmieniając w nim testowo jeden Bajt to program wykryje tę mikrozmianę i pociągnie sobie tylko blok, który został celowo zmieniony (podobnie jak robią to pliki naprawcze PAR2), a nie od nowa będzie przewalał te same "nowe" GB.
I w sumie tyle.
Jeżeli mam już niektualną kopię, to program zrobi bezwględne minimum z jak najmniejszą ilością przerzucanych danych. Inaczej zostając bez dobrego programu męczyć za każdym razem: usuń kopię (by nie grzebać godzinę w strukturze katalogów i oglądać co doszło a co zostało usunięte/przesunięte, nadpisane), pociągni od zera ponownie źródłowy folder z jego całą zawartością na nośnik kopię - zamiast przerzucić raptem kilka % danych-zmian przy dobrym programie.

<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>
  • Re: [WINNT] Program do synchronizacji folderów, kopia bezpieczeństwa danych, jedrek <=