W dniu 2020-04-01 o 12:53, Roman Tyczka pisze:
On Tue, 31 Mar 2020 22:01:04 +0200, Adam wrote:
Osobiście jako system roboczy używam Win7. W Win10 dużo moich programów
przestało działać, ewentualnie już w czasie migracji z Win7 na Win10,
migrator stwierdził, że tego nie zmigruje, bo nie i już.
I będzie tych programów coraz więcej, przejście na niedorobiony Win10 to
porażka, fakt. Ale trzymanie się Win7 to totalna porażka, bo będziesz i tak
zmuszony do migracji a co nerwów naszarpiesz w Win7 to nie do odrobienia.
Ale ja zdaję sobie z tego sprawę. Nie trzmam się oprogramowania ze
względów sentymentalnych, tylko pragmatycznych. Zresztą zaczynmałem od
DOSa 3.0.
Poza tym w Win10 brakuje kilku fundamentalnych opcji.
Przykładowo: jest opcja "wyświetlaj spersonalizowane reklamy" albo
"wyświetlaj reklamy bez personalizacji" a nie ma podstawowej opcji "won
z reklamami".
O jakich reklamach mówisz, bo nie kumam? Używam W10 i nie kojarze nic
takiego.
Bezpośrednio po instalacji - kilka pierwszych pytań.
OIDP było to już na pierwszych zajawkach beta.
Natomiast z racji nieco większej ilości wolnego czasu i pustego dysku
NVME zainstalowałem na nim Win10. Próbowałem postawić Win7 na NVME, ale
zaprzestałem po kilku nieudanych próbach.
Ponadto z racji zawodu, muszę klientom instalować różne rzeczy na Win10
(oraz na wersjach serwerowych), więc muszę go też znać.
No właśnie, poza softem nie odpalisz za chwilę żadnego hardware na Win7, to
trup.
Mam klientów pracujących na WinXP - obsługa różnych urządzeń,
programatorów, CNC. Ta branża jest dość konserwatywna.
Nawet takie coś, jak obsługa MIDI - na Win95 z 486dx śmiga bez
zająknięcia, natomiast na i5 z Win7 potrafi się jąkać, co przy muzyce
całkowicie dyskwalifikuje system.
--
Pozdrawiam.
Adam
|