Lista winnt@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [WINNT] WSL2

To: winnt@man.lodz.pl
Subject: Re: [WINNT] WSL2
From: Roman Tyczka <noemail@because.no>
Date: Tue, 11 Feb 2020 21:03:27 +0100
On Tue, 11 Feb 2020 19:57:39 +0100, Sushi Master wrote:

>> Nie używam, powoli migruję z Windows do Linuksa, ale w pełni i do modelu
>> jaki opisałem, czyli host z Lunuksem a windows w wirtualce. Docelowo nie
>> chcę używać Windowsa, a że mam trochę softu windzianego kupionego i czasem
>> potrzebnego to będę go używał spod vmware.
> 
> Z tego co czytam, obaj z Jackiem nie zorientowaliście się do czego służy WSL,
> stąd opinie nie na temat ale Grzegorz już częściowo wytłumaczył.

Oczywiście, że wiem co to jest WSL i wiem po co jest, tylko polemizuję z
tym nieszczęsnym terminem "Linuksiarz", a w zasadzie nieszczęśliwie użytym.
Skoro siedzisz w Windows i Twoja maszyna ma natywnie Windows to nie jesteś
Linuksiarz tylko Windowsiarz. Linuksiarz siedzi na Linuksie, a Windows
odpala gdy ma sporadyczną potrzebę. A Windowsiarz siedzi na Windows i
Linuksa odpala od święta, żeby zrobić coś czego nie da się w Windows. 
 
> W każdym razie jako Linuksiarz, do tej pory sceptyczny, jestem zachwycony 
> WSL2.
> Do tej pory wykorzystywałem w Windows różne stare kompilacje coreutils, awki 
> itp. albo
> obrabiałem windowsowe dane zdalnie linuksowymi narzędziami, a teraz mam 
> gotowce wszędzie
> gdzie chcę. VM nie daje takiej integracji i zbiera zasoby, których nawet nie 
> jestem
> zapewnić np. na starym Core duo z 4GB Ram, a WSL śmiga.

Nie widzę powodu i potrzeby siedzenia na Windows jeśli podstawowymi
narzędziami pracy są te z Linuksa, takie coś nazywa się masochizm.


EOT.

-- 
pozdrawiam
Roman Tyczka

<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>