rapkur1711@gmail.com <rapkur1711@gmail.com> napisał(a):
Panie @Piotr Palisiński wybaczy Pan, że się wypowiem po 8 latach, lecz
sprawa przy czyszczeniu rejestru odbywa się na zasadzie usuwania w nim
błędnych wpisów i wtedy mamy pewność, że po uninstalce nie będzie
barłogu(Windows Errors).
Nie wiem o jakie "Windows Errors" chodzi, ale po deinstalacji programów
niezwykle rzadko zachodzi konieczność sprzątania rejestru. 99% programów
"sprzątających" rejestr to zwykła ściema.
A co do defragmentacji, to sprawa obraca się w
stronę stabilnego załadowywania systemu i jego dalszej stabilności, więc
nie będę hejtował komentarza nieco przezornie nastawiającego ludzi, przy
poprawianiu nieco mikro osiągów w naszym systemie, a rejestr jest przecież
najważniejszym spectrum w systemie i właśnie to od niego powinniśmy wpierw
zaczynać, bo to grunt systemu i jak się coś stanie, to dopiero wtedy
system ma prawo odmówić posłuszeństwa i świadomość Admina może nie do
końca wtedy załapać, gdzie wtedy mógłby leżeć problem, bo nie dostałby się
do systemu, tak?
Właśnie dlatego, że rejestr jest ważny, lepiej go nie psuć. Nie ma czegoś
takiego jak defragmentacja rejestru. Może być najwyżej defragmentacja plików
rejestru. W każdym razie nie ma to związku z poprawianiem stabilności
systemu.
--
Grzegorz Niemirowski
https://www.grzegorz.net/
|