Kamil pisze:
Użytkownik "Andrzej Kłos" napisał:
od tego, czy w trakcie instalacji Win7 podajesz jako miejsce instalacji
wolną przestrzeń na dysku czy wcześniej utworzoną partycję.
Sam spartycjonowałem dysk SSD, 100 GB na system i drugą na dane. Instalator
W7 mimo wszystko utworzyl te zastrzeżone 100 MB. Na Elektrodzie znalazłem
wątek na ten temat. Jeden z grupowiczów twierdzi, że na HDD da się
zainstalować W 7 na jednej partycji, natomiast na SSD nie. Co otym sądzisz?
moje uwagi odnosiły się do dysku z partycjami definiowanymi przez MBR a
nie GPT. Z GPT nie miałem przyjemności.
Jeżeli MBR to przed instalacją wypełniłbym tablicę partycji definicjami
4 partycji *podstawowych* (100GB system, xGB dane, yGB małe nieistotne,
zGB małe nieistotne) i wtedy zainstalował Win7 ze wskazaniem pierwszej
partycji na miejsce instalacji.
Chodzi w temacie o to, że od lat robię obrazy systemu Nortonem Ghostem i
było O.K. Do momentu, kiedy zrobiłem to na Win 7. Ghost zbaraniał. Zrobił
obraz tych 100 MB, a póxniej odtworzył na tę dużą partycję systemową, no i
wiadomo z jakim skutkiem.
Używam zewnętrznego programu (z własnym systemem/bootowaniem) do
manipulowania partycjami i tam mam pełną kontrolę nad tym, jakich
partycji robię obrazy i gdzie potem te obrazy będą odtwarzane. NG nie
daje takiej kontroli?
|