Grzegorz Niemirowski pisze:
ń <n@n.n> napisał(a):
W sumie można złożyć powiadomienie o podejrzeniu popełnienia
przestępstwa, tylko komu się chce marnować czas i, co więcej, ujawniać
swoje pełne dane osobowe w takim postępowaniu? No chyba, że jest to
ścigane z oskarżenia publicznego.
Ale tak konkretnie to jakiego przestępstwa? Oszustwa? Wyłudzenia?
Akcja wykorzystuje fakt, że od czasu do czasu wyciekają z różnych
serwisów bazy haseł, np. z LinkedIn. Te bazy są łatwo dostępne w
Internecie. I za pomocą maili takich jak ten, są używane do
szantażowania ludzi. Treść maila to oczywiście ściema, nie było żadnego
włamania do routera ani do systemu operacyjnego. Tak samo nie ma sensu
zawracać sobie głowy nagłówkami tych maili. Hasła zmienić, maile
skasować, bo jest to spam.
Ja bym powiedział że po pierwsze oszustwa bo podaje nieprawdziwe dane o
przejęciu komputera, po drugie szantażu bo chce zapłaty za milczenie.
Przy czym skoro wiem ze to fałszywe pobranie moich danych i się nie boje
że mi coś zrobi to dalej będzie szantaż?
--
Sprawdzone przez Kaspersky Anti-Virus
|