W dniu 2019-01-09 o 22:06, Roman Tyczka pisze:
Win7 był ok, wart każdej złotóweczki, to ścierwo w niczym istotnym go nie
przewyższa, a jest jednym wielkim kłębkiem bugów i poligonem alfatestów.
Jest tak jak mówisz.
Problem jest w zakupie nowego sprzętu na którym będzie działał Windows 7.
Chyba jeszcze na koniec serii się załapałem kupując HP Power z
4-rdzeniowym Intel Core 7 generacji na którym postawiłem kupiony osobno
Windows 7 Pro.
Nie obyło się oczywiście bez kombinowania ze sztucznie pociętymi
sterownikami.
8 generacja procesorów nie obsługuje już Win 7 niestety. Jesteś kazany
na gówniany Windows 10 modyfikowany co chwilę przez kretynów
wyrzucających pożądane funkcje (np. w 1809 wyrzucili z paska regulację
jasności ekranu na tablecie, trzeba kopać po ustawieniach ekranu).
zdrówko.
--
Irokez
|