W dniu 2018-12-10 o 10:34, Grzegorz Niemirowski pisze:
Trybun <cheilmx@jachu.ru> napisał(a):
Dziwne rozumowanie, - powie albo i nie... System nie powstaje w
tydzień, a więc dla chcącego można stworzyć wersję wręcz idealną.
Ale jakoś jeszcze nikt nie zrobił systemu idealnego, choć systemów
operacyjnych są setki. Ciekawe dlaczego? Przecież wystarczy tylko
chcieć! :)
Pytanie tylko dlaczego nikt nawet nie próbuje? Może ten sam mechanizm co
z np AGD - kiedy to pralka zaraz po gwarancji nadaje się na złom.
Wracając do systemów - w Linuksie (OpenSuse) jakoś widać postęp, w
Windowsie tylko staczanie.
Tymczasem widać że M$ mało obchodzi jakość wyrobu. Z XP wznieśli się
na szczyt, a później już tylko staczanie.
Mityczna jakość XP :)
Wcale nie mit. Rozwiązaniami (choćby mechanizm aktualizacji) bije na
głowę następców, oczywiście nie nawet nie piszę tu o jakości bo to wie
każdy kto miał styczność z tymi systemami. Mamy podobno XXI wiek a ja
nie mogę w czołowym produkcie czołowego producenta systemów dobrać
optymalnego widoku ekranu, ani w stacjonarnym ani w laptopie.
W tym rzecz że usiłujesz tłumaczyć każdą jego wadę, każda niedoróbka
znajduje u Ciebie usprawiedliwienie.
Wypowiedziałem się na temat kilku kwestii, ignorując większość
narzekania, które ostatnio zrobiło się tu modne.
Raczej bo są ku narzekaniu powody.
Nie mam pojęcia - może podobnie jak XP słabo daje radę z obsługą
wielu małych plików. Kiedyś kopiowałem (pod XP) fragment Mapy Google,
rozmiar zaledwie kilka GB natomiast mnóstwo plików - zajęło mu to
prawie cały dzień..
Wykonywanie operacji na wielu małych plikach, szczególnie kopiowanie,
zawsze jest problematyczne. Nie tylko pod XP. Natomiast tutaj nie
mówimy o kopiowaniu. Jeśli chodzi o odszukiwanie pliku na dysku, to
plików w katalogu Windows nie jest aż tak dużo żeby to miało
znaczenie. I tak nie jest to jedyny katalog w systemie. To co
spowalnia, to liczba plików ładowanych do pamięci, szczególnie
wykonywalnych. Oraz oczywiście to, co robią uruchomione programy, a co
przekłada się na użycie procesora i operacje dyskowe. I tego trzeba
się przede wszystkim czepiać.
Dlatego jak piszę, że rozmiar folderu sam w sobie nie jest zbytnio
istotny, to nie jest to obrona MS, tylko wskazanie, że prawdziwy,
większy problem jest gdzieś indziej.
Też bym się nie czepiał tego folderu. Natomiast zupełnie niezrozumiałe
jest to spowolnienie ładowania systemu na moich komputerach po ostatniej
aktualizacji. Dość powiedzieć że teraz z SSD ładuje się znacznie dłużej
niż wcześniej z HDD.
|