Użytkownik "Olaf Frikiov Skiorvensen" <Belzebub@invalid.invalid> napisał w
wiadomości 9j3kpdd9bse41mfto7cqtklantu3jp14l7@4ax.com">news:9j3kpdd9bse41mfto7cqtklantu3jp14l7@4ax.com...
Nie miałeś kiedyś jakiegoś trojana? Może komputer został źle
wyleczony(albo wymaga reinstalacji systemu).
Niektóre trojany potrzfią zablokować dostęp do stron związanych z
aktualizacjami czy bezpieczeństwem, oraz blokują możliwość
aktualizacji antywirów czy systemu..
Zwykły ad-ware potrafi tak, kiedyś leczyłem kompa gościowi, co... już nie
pamiętam, na co konkretnie narzekał, ja pamiętam, że nie szło uaktualnić
antywira i czegoś jeszcze. Przyczyną okazał się... tenże antywir (NOD32
Eset), któremu w trybie nagłym trzeba było skreślić przedrostek "anty", z
wiadomego powodu... Okazało się, że został potraktowany crackiem. Nawet nie
było mi go trudno ubić, wyczyściłem go równie skutecznie, ręcznie, jak
kiedyś swojego Win98 z programu Internet Explorer (naprawdę to ręcznie
zrobiłem i to b. dokładnie). Następnie prawomyślny antywir (w tym przypadku
Avast, bo darmowy) i wszystko zaczęło grać, jak należy, i się aktualizować.
Odradziłem dalsze eksperymenty z crackowaniem.
Jak ja muszę coś złamać (nie częściej, niż raz na 5 lat), to najpierw
sprawdzam cracka AV z aktualnymi bazami, potem za 2-3 dni kolejny test z
ponownie aktualnymi bazami, punkt przywracania i trzymać kciuki, by punkty
odzyskiwania nie ucierpiały. (tak, wiem, to może nie uchronić, stąd to
ostateczność w ostateczności)
U jednej z klientek fałszywy AV uszkodził uruchamianie Zapory, trzeba było
wymusić uruchamianie przy starcie, wtedy ruszało.
Najgorsze paskudy melinują się w głębokich ustawieniach przeglądarek, gdzie
ani AV, ani anty-adware ich nie rusza, a wpis powoduje dopiero ściągnięcie w
tło dziada i jego uruchomienie, następnie przy każdej stronie rzyga
reklamami, jak kot po kiszonych ogórkach, Bitdefender też kupę (w sencie
odchodów) znajduje, dopiero ręczny skan Rejestru i plików z archiwami,
czasem wyłuska babola. To kurestwo potrafi się zamelinować tak, że nawet w
about:config jest prawie niemożliwe to znaleźć. ITD, ITP... Się zdarzyło, że
znalazłem babola we wpisie uruchamiającym przeglądanie stron, otwarcie
każdej zakładki powodowało otworzenie kolejnej z pseudoreklamą... A to nie
wszystko, co potrafią. Na szczęście, nie poniszczyło danych, ale czasu na
ubicie poszło sporo.
--
Łapy, łapy, cztery łapy,
A na łapach pies kudłaty.
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może ty? Może ty? Może jednak ja...?
|