radekp@konto.pl w qrkdpd5nansg02tmcgs5qaqk5ke0q5kid9@4ax.com">news:qrkdpd5nansg02tmcgs5qaqk5ke0q5kid9@4ax.com
Mon, 10 Sep 2018 17:21:05 +0200, w
<5b968bf4$0$598$65785112@news.neostrada.pl>, "1634Racine"
<mnjfmr@j.cbqebml> napisał(-a):
najprosciej, to bedzie miec PROSTY program, ktory wykorzysta ffmpeg i
metoda PROSTEGO klikania w przycisk interfejsu wypluje audio w
idealnej postaci, ktora tkwi w pliku (mkv). Program oczywiscie
wykorzysta wewnetrzne polecenia ffmpeg sluzace ekstrakcji, ale zrobi
to w sposob niewidoczny dla uzytkownika, bo chodzi o to, zeby w 2018
roku takie banalne operacje
Nakładki mają to do siebie, że współpracują z wbudowaną wersją ffmpeg
(zazwyczaj bardzo starą albo archiwalną).
A nowej nie podłożysz, bo międzyczasie zmieniła się składnia polecenia.
Do tak banalnej czynności warto użyć czystego ffmpeg z palca.
nakladki najczesciej dobrze pracuja, jesli sa z sensem robione, a - nawiasem
mowiac - rzadko potrzebna jest max najnowsza wersja z dzisiaj, np. ffmpeg,
bez przesady. Proste nakladki po to sa, zeby nie upierniczac sie z wierszem
polecen, zwlaszcza jesli ma sie kilka plikow w tym przypadku multimed. i
trzeba z nich wyekstrahowac audio chocby. Bawic sie w wiersz polecen trzeba
wowczas, kiedy trzeba. Po jakie licho sportowac sie, gdy mozna sprawe z
marszu wykonac. Oczywiscie wypada miec max najnowsza nakladke i sprawdzic,
czy np ffmpeg (jego implementacja w nakladce) nie jest dinozaurowy.
|