W dniu 2018-06-16 o 19:44, Poldek pisze:
Nie potrafię rzucić światła, ostatnio nie klonowałem Win10, ale
klonowałem wcześniej przy pomocy darmowego programu Clonezilla i działało.
Tak dla podtrzymania tematu :-)
Kiedyś za czsów XP (ale chyba i nowsze są na to podatne) zrobiłem sobie
krzywdę klonując Clonezillą (czy innym programem) system z maszyny
produkcyjnej.
Wszystko było w porządku i klon się udał do momentu gdy podpiąłem oba
dyski razem w celu zgrania danych z pozostałych partycji.
Z tego co mądrzy którzy to naprawiali mówili zrozumiałem że istniej coś
takiego jak "podpis dysku"
Programy klonujące przepisują wszystko razem z tym podpisem.
Windows ma taki feler że jak takie dwa dyski spotkają się w odpalonym
systemie to potrafią się zmienić ścieżki dostępu z c:\.... na d:\... i
taki system już potem sam nie wstanie.
Czy to nadal jest aktualne?
Coś mi świta że Ghost ma taką dodatkową opcję której trzeba specjalnie
użyć aby temu zapobiec. Oczywiście początkujący o tym nie wiedzą i też
mają problemy.
Czy windowsy w XXI wieku mają nadal ten FELER?
Bo z tego co pamiętam to Linuxy się Clonezzlillą klonowały bezproblemowo
z
PS. A co z oprogramowaniem firmowym np. Samsunga? Kilka razy już
przenosiłem system na SSD ale bałem się tej "kolizji" i wolałem nie
ryzykować. JEST BEZPIECZNE?
|