Proces Trybun <cheilmx@jachu.ru> zwrócił błąd:
> Jak w tytule - jakie korzyści uzyskam instalując 10 w wersji 64 bit? Czy
> można robić porównania 10tki do XP,? chodzi o to że na dzień dobry
> Dziesiątka na laptopie zgłasza zapotrzebowanie na poziomie 1.5GB RAMu,
> natomiast XP na stacjonarnym, 32 bit to tylko około 300MB RAM.
Niektóre programy 32-bit działają lepiej na systemie 64-bit, jeśli
potrzebują tymczasowo więcej pamięci (np. gra Divinity Original Sin
Classic może się zawiesić w czasie zapisywania na komputerze z 4 GiB
pamięci, jeśli system będzie 32-bit, a nie zawiesi się jeśli system
będzie 64-bit, mimo że sam system zabiera więcej). Jeśli ktoś gra, to
teraz wiele gier jest wydawanych tylko w wersji 64-bit, tak swoją drogą.
W ogóle nie pójdą na systemie 32-bit, nawet jeśli będzie to najnowsza
dziesiątka.
Dziesiątka nie oszczędza za bardzo pamięci, bo autorzy wyszli z
założenia że nie ma pamięci oszczędzać, skoro już jest. Czasem ma to
sens, czasem nie ma (patrz niżej). ATSD kiedy wychodzili z tego
założenia, to ceny pamięci były znacząco niższe.
Porównania dziesiątki do XP nie ma co robić. Inne wymagania. Dziesiątka
jest bardziej kobylasta. Nawet siódemkę ciężko porównywać. Ja mam Vistę
i 10 na jednym komputerze. Dziesiątka jest powolniejsza, mimo że w
teście syntetycznym obsługa pamięci jest około 5% szybsza. Po prostu
więcej robi w tle, często podejrzanych rzeczy, i do tego ma raczej
nieudane skalowanie przy wysokim DPI, co obciąża też kartę graficzną i
pamięć niepotrzebnie (pomimo że większość wodotrysków graficznych
wprowadzonych w Viście została usunięta!). W XP nie ma takiego problemu.
Osobiście nawet bym nie rozważał 32-bit, nawet gdybym używał w
większości 32-bit programów. Tak robię zresztą, bo programy 64-bit
często są słabo dopracowane, mają większe wymagania, i jak pojawi się
jakiś memory leak, to potrafi całą pamięć zjeść.
--
Saiko Kila
My dog's name is Muhammad.
|