Lista winnt@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

[WINNT] Vista, zdechłe win update, dywagacje :-)

To: winnt@man.lodz.pl
Subject: [WINNT] Vista, zdechłe win update, dywagacje :-)
From: Roman Tyczka <noemail@because.no>
Date: Wed, 21 Feb 2018 01:10:14 +0100
Jest tu niżej (wyżej?) wątek o moich bojach z winupdate na Viście.
Ostatecznie poddaję się, ale wrzucam ciekawy skrin pod dyskusję:

http://snap.ashampoo.com/uploads/2018-02-21/OGfTo0W6.png

Jak widać winupdate jedzie 50tą godzinę i dupa, za to co ciekawe poza CPU
nie używa w ogóle sieci ani dysku! Czyli mieli sobie coś w pamięci za
pomocą CPU. Czy to Wam czegoś nie przypomina? :-)

[półżartem mode]

Dawno, dawno temu, gdzieś w majkrosofcie...
Przyszli miszcze od marketingu do miszczów od developerki i gadają:

- cze miszcze, co tam u was, nadal to padło turlacie? że też wam się kurwa
nie znudzi...
- cze... no musimy, nadela stoi z batem i każe kodować, to kodujemy
- a wy umiecie w ogóle kodować? haha!
- no wiecie, to zależy...
- od czego?
- no gdyby przyjąć optymistyczną wersję, że poza m$ nie ma na świecie
żadnej firmy developerskiej to JESTEŚMY NAJLEPSI!
- a, no tak... jajcarze w bokserkach, ...to znaczy w boksach, hehe, tak
trzymać!
- jakoś trzeba sprawiać pozory, nie?
- no tak, tylko my ten szit musimy sprzedać, a od czasów win7 to łatwiej
sprzedać nieżywego skunksa niż to... to coś co mu nazwy zmieniacie a wciąż
tak samo śmierdzi
- co racja to racja, możemy wam jakoś pomóc? tylko wiecie, bez dowcipów
typu "dajcie nam dobry system"... hehe
- hehe... no no, wiemy... dobra, wiecie co? może dałoby radę na tych
miliardach baranów jakoś inaczej zarobić?
- jakich baranach?
- no userach kurwasz... tych co kupują ten szit, jest ich wciąż tak
wielu... ten rok linuksa wolno chodzi... hehe
- no nie wiem... może by im reklamy pokazuwać?
- no przecież pokazujemy od dawna!
- aaa, tak, zapomniałem... i te barany płacą za to, hehe.... a może by tak
...hmmm ...zebrać ich dane i sprzedawać?
- no też jesteś baran? przecież głównie z "dotacji" od NSA teraz macie
pensyjki!
- no sorry... to może, wsadzić jakichś aplikacji komercyjnych w updacie i
niech płacą jakieś mikropłatności?
- no tak robimy, ale w tym naszym pożalsięboże sklepie to ino wicher huczy,
jak w polsce za komuny, za mało tego i zysk starcza raptem na odsetki dla
balmera od wyprawki, wciąz mu wisimy kilka baniek i nie ma z czego
natrzepać
- to może by tak...mam pomysł! może by na tych milionach kompów liczyć
bitcoiny?!
- o, ciekawe! bitcoiny idą w górę, może by nelson mandela, czy jak tam temu
prezesowi jest, nas nie wypwalił na zbity ryj, bo czuję że koniec nadchodzi
- no, biorąc pod uwagę udziały w rynku mielibyśmy moce przerobowe większe
niż wszystkie superkomputery top500...
- ale jest jeden problem, bo z tego co kumam to chyba trochę obciąża kompa
... i prądu bierze sporo? ludziom się to może nie spodobać
- tak, całkiem sporo, ale to się da załatwić
- jak?
- wsadzi się to pod usługę windows update, tępy lud będzie napierdalał
tygodniami, żeby update dostać a my se bedzięmy w tle liczyć bitcoiniki,
hehe
- sprytne! jak się kolego nazywasz? muszę Cię zgłosić do nagrody
- Gregor Brzeczyszczykievicz
- ok, Greg, załatwione, to kodujecie tego pseudo WinUpdate! hehe, niech
barany idą w kierat! tyle megawatów mocy w naszych łapach, takie mega
dymańsko! Bill byłby dumny

[/mode]

-- 
pozdrawiam
Roman Tyczka

<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>