Użytkownik "Yerine Ictimai" <ictimai@yandex.ru> napisał w wiadomości
news:of9s7k$4i8$1@dont-email.me...
"HF5BS" <hf5bs@t.pl> Wrote in message:
Użytkownik "Yerine Ictimai" <ictimai@yandex.ru> napisał w
wowczas potrzebuje programu ANTYWIRUSowego?
Dobrze mieć. Nie ma systemów idealnie szczelnych. Czynnik ludzki, choćby
w
postaci palca, co się omsknął, też ma znaczenie
Ale to kwestie charakterologiczne, a jezeli mowimy o uzytkowniku
zaawansowanym i pedantycznym? ;)
Ufaj dalej.
Kichniesz kiedyś w trakcie palcowania i poszło się jebać, jak to Pan Kaziu z
warzywniaka mówi.
Nawet na Linuxa, już dawno powstały wirusy, które robią sobie roota,
nawet z
konta usera, bez podnoszenia uprawnień.
Ale Ty o Androidzie tutaj mowisz? A jak o zwyklym Linuksie z
regularnie uaktualnianym kernelem to prosze o szczegoly bo to
jakas sensacja! :)
Zapytam człowieka, któremu to się udałol, ale przypuszczam, że za swoją
wiedzę zechce zapłaty.
Więc strzeżonego... itd.
Każde utrudnienie babolowi możliwości destrukcji jest ważne.
Ale wiekszosc programow antywirusowych same zachowuja sie jak wirusy:
- zamulaja siec, RAM, procesor,
Nie zamula.
- setki na godzine wyskakujacych okienek z idiotycznymi informacjami,
Nie mam tego problemu. A jak wyskakuje, to wiem, że coś jest na rzeczy.
- robia niemilosierne trudnosci jak chcesz zainstalowac cos
naprawde potrzebnego,
Wystarczy wyłączyć/wstrzymać ochronę na czas instalacji.
U mnie następuje (stara Opera) często zerwanie transferu pliku na początku.
Wystarczy dać "wznów" i schodzi wszystko. Wolę tak, niż by miało coś ten
tego niepilnowane.
- wspieraja reklamy,
Blokuje je nawet, może to nie tytan, ale dla mnie całkowicie wystarczająco.
- chca Twojego nr karty platniczej :)
Nie chce.
- mylnie kwalifikuja pliki z programami jako wirusy:
Każdy ma ten problem - rozumiem, że wiesz, na jakiej zasadzie wykrywane są
wirusy?
Poza tym wolę, aby mi fałszywie wykrył, niż prawdziwie nie wykrył. Ja już
sobie z tym poradzę.
-- jak np sciagasz apki na Androida z prawami ROOTa z
przeznaczeniem do moddowania Androida,
A czego się spodziewasz w takim przypadku? Ostrzega cię jak umie, że możesz
sobie zrobić kuku, poza tym, patrz zdanie wyżej.
-- jak np chcesz instalowac pluginy antyreklamowe :)
Obywam się bez nich. Inaczej blokuję syf. Nie pozbywam się reklam, które nie
przeszkadzają.
AV natomiast blokuje mi strony typu Gemius, PBI, Googleadservices, wpisane z
palca, co wystarczy.
Innymi slowy sa antywirusy potrzebne przyslowiowym "blondynkom"
chyba tylko
Ufaj dalej.
Najlepszym antywirem jest własna głowa, każde narzędzie, które wspiera, jest
dobre, lepiej zamknąć drzwi na dwa spusty, niż jeden. Nie każde natomiast
daje się poprawnie ustawić, ale to już problem autora programu, nie mój -
chujowe narzędzie wywalam.
I - nie płacę za swojego AV. Legalnie nie muszę.
--
"Jeśli przyjmiesz do siebie zabiedzonego psa i sprawisz,
że zacznie mu się dobrze powodzić - nie ugryzie cię.
Na tym polega zasadnicza różnica między psem a człowiekiem"
(C) Mark Twain
|