Był sobie XPSP3. Przyciąłem mu partycję od góry z pomocą gparted. Przy
okazji partycja się przesunęła deczko w dół choć nie kazałem :) (było
tam niezagospodarowane parę MB). Po zabiegu XP nie wstaje i nie
skutkuje:
1. fixmbr
2. reinstalka naprawcza z drugiego R.
Po reboocie, komp nie wykrywa systemu na dysku i proponuje restart i
zapodanie prawidłowego dysku :) Partycja na której jest XP jest
butowalna i widoczna w systemach live. Można dokonywać na niej operacji
edycji czy kopiowania plików. Pliki startowe na c: wyglądają całkiem OK,
ntldr czy inne boot.ini są obecne. Boot.ini ma prawidłowy wpis,
wskazujący na dysk 0,0 i partycję 1.
No i co mu zrobić żeby wystartował?
--
Jacek
I hate haters.
|