W dniu 2016-10-02 o 11:34, Grzegorz Niemirowski pisze:
Adam <a.g@poczta.onet.pl> napisał(a):
Dzięki :)
Czasami robię różne "gwizdki" z narzędziami, jak choćby HBCD czy
specjalne linuxy. Nie zawsze mam pod ręką drugi komp, aby sprawdzić,
czy jakieś lilo czy grub z gwizdka mi się dobrze poskładał, a szkoda
trochę czasu na restart maszyny, na której to robię.
To może wygodniej robić sobie ISO i z niego bootować? Czy koniecznie ten
gwizdek musi być fizyczny?
Na gwizdku mam np. instalację Win 7, instalację Win 10 32&64bit, HBCD,
jakiegoś linuxa live, itd - o to chodzi.
Samo ISO zabootować to nie problem.
--
Pozdrawiam.
Adam
|