W dniu 2015-09-15 o 18:42, atm pisze:
Chodzi mi o to że firma Asus już pewnie machnęła na tak stary sprzęt
ręką i żadnych aktualizacji pod Win10 nie będzie z jej strony.
Problem w tym że nie działa dobrze, ten Win7 to najgorszy system od
Microsoft jaki miałem okazję użytkować. Nikt z domowników nawet nie chce
podchodzić do laptopa z tą wersją Windows.. Aktualizacja do 10tki może
by coś pomogła, może wtedy laptop by znalazł chętnych do użytkowania .
Problem może zaistnieć już w czasie instalacji aktualizacyjnej, bo nie
mam zbyt szybkiego łącza, no i nie do końca znane mi są reguły takiej
aktualizacji. Obawiam się także o sterowniki do sprzętu, czy bluetooth,
wifi i inne tego typu podzespoły zadziałają pod 10tką..
Jesli nie jest to laptop kontrolujacy respirator nie robilbym zbyt
duzych podchodow ;] Tym bardziej, jak piszesz obecny system nie cieszy
sie popularnoscia wsrod domownikow. Choc ja mam odwrotne odczucia, jak
dla mnie ten system jest niemal niewidzialny w sensie absorbowania
swoimi systemowymi problemami. Po prostu dziala.
Jesli zalezy Ci na obecnej instalacji W7 zrob backup calego dysku na
zewnetrzny naped, zainstaluj aktualizacje W10. Z tego co mozna
wyczytac w sieci i tutaj najpierw tak czy siak musiasz zrobic
aktualizacje, zeby zatrybila kontrola legalnosci aktualizacji. Pozniej
mozesz zrobic instalacje na czysto (jesli bedzie Ci na tym zalezalo).
Jesli nie przypadnie Ci do gustu, moze wtedy pokusisz sie o czysta
instalacje W7 z dolaczonej plyty (jesli jest taka)? Byc moze problemem
nie jest system a ktorys z zainstalowanych programow czy
zmodyfikowanych ustawien?
Odnosnie opcji cofniecia aktualizacji do W10...nie robilem, majac
jednak doswiadczenia z wszelkimi aktualizacjami MS nie ufalbym, ze
cofniecie zmian bedzie stuprocentowo skuteczne i bezproblemowe.
Na moim systemie nie potrafili nawet odpowiednio przygotowac
instalacji W10.
Nie wiem czym to idzie. Sama instalacja programów na W7 jest, można
powiedzieć - błyskawiczna. Natomiast uruchamianie i wyłączanie laptopa
to istna mordęga. A już te operacje włączania i wyłączania po pobraniu i
zainstalowaniu poprawek systemu, wołają wręcz o pomstę do nieba.. Nieraz
trwa to i 5 minut. Reinstalację systemu robiłem już chyba z 20 razy, a
więc to chyba nie jakiś zewnętrzny program robi mula z komputera.
Laptop nie jest wyposażony w płytę z systemem Win7, ma tylko wydzielona
partycję na dysku twardym z instalatorem, a także przy pierwszym
uruchomieniu, zgodnie z instrukcją, zrobiłem kopię systemu na 3 płytach
DVD. Tak więc zdaje się chyba że niczym nie ryzykuję.
Tzn? W czym były/są problemy z zainstalowaniem 10tki na Twoim kompie?
|