http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic451736.html
Powyższy artykuł generuje pytanie:
Jak po usunięciu z dysku kilku tysięcy małych plików posprzątać MFT?
Czy tylko założenie partycji od nowa "czyści" MFT w sensie jego rozmiaru i
niepotrzebnych pustych wpisów? Nie chodzi o jakieś tam zerowanie dysku co do
zawartości. Chodzi o zwykły porządek w tabeli MFT. Czyli sprzątanie
nastosekundowe MFT, a nie jakieś tam zerowanie całego dysku przez 8h i
więcej.
Po prostu po bajzlu na dysku chcę posprzątać po nim wpisy w MFT.
Kiedyś w starszych wersjach CCleanera była opcja do ptaszkowania z
czyszczeniem MFT. W nowych nie widzę tego i można tylko mazać cały
niewykorzystany obszar.
Czy ten program: http://tokiwa.qee.jp/EN/dr.html realizuje czyszczenie MFT
za pomocą funkcji "Wipe"? Czy to tylko jakaś namiastka czyszczenia MFT?
Problem, że ten program nie chce działać z dyskami USB i wywala błąd Runtime
Error Visual C++
Póki co wydedukowałem, że jak zrobiło się wielki bajzel na dysku to po
usunięciu tysięcy plików bajzel nadal zostaje w MFT i pomoże tylko założenie
partycji od nowa? Czy mimo wszystko pozostaje zerowanie? Czy może jest jakiś
mały sprytny program, który uczyni MFT dziewiczą na działającej cały czas
partycji bez ruszania istniejących plików? Czyli w MFT zostaną tylko wpisy
dotyczące plików które pozostały na dysku jako te "potrzebne".
|