On 2/27/2014 4:25 PM, Marek wrote:
W dniu 2014-02-27 13:00, Piotr B. [pb2004] pisze:
Bez przesady. Jawne są tylko na komputerze. Przesyłane przez sieć są
zaszyfrowane.
A czy do Microsoft też moje hasła powędrowały zaszyfrowane (nie tylko w
sensie SSL ale i treści)? Jeśli tak, to jakim cudem po reinstalacji
Windows i przywróceniu zapisanych haseł z serwera Microsoft, hasła są
odtwarzane przez przeglądarkę? Skoro przeglądarka potrafiła rozkodować
sobie dane pobrane z Microsoft, to również zapewne jakiś pracownik
Microsoft może zrobić to samo z moimi hasłami na swoim biurku, prawda?
naprawdę sadzisz, że jakiemuś pracownikowi chciałoby się rozkodowywać
miliony haseł, żeby dobrać się do twoich pieniędzy. poważnie?
a nawet jakby jakimś cudownym przypadkiem to zrobił, to co? sądzisz, że
rzuci się na twoja kasę, jako jednego z milionów, których hasla rozkodował?
a już nawet jakby się rzucił i wypłacił, to ty tylko się módl, żeby tak
było, bo sprawa by wcześniej czy później wyszła na jaw i w procesie
zbiorowym, byście taka sprawę wygrali, kasa by ci została zwrócona i to
pewnie z nawiązką. poza tym bank powinien, również gwarantować
bezpieczeństwo pieniędzy, w takich wypadkach, wiec masz podwójne
zabezpieczenie.
sądzę jednak, ze takie rozumowanie nie jest logiczne od samego początku.
podajesz swoje hasło, za pośrednictwem "urządzenia". to tak jakbyś miał
za złe, ze firma, która robi zamki do drzwi, ma matryce wszystkich
kluczy, do zamków które produkuje. w takich czasach żyjemy i należy się
do tego przyzwyczaić. jak masz takie przypuszczenia, to zmieniaj hasła
co parę dni, sprawdzaj transakcje na koncie, linijka po linijce, co parę
dni i powinieneś spać spokojnie.
na szczęście hasła odchodzą do lamusa i takie rozmowy nie będą miały
racji bytu, chyba że ktoś ci utnie palec albo wytnie tęczówkę czy jak
tam monitorować będą autentyczność osoby, ale wtedy będziesz miał już
raczej poważniejsze problemy. <rs>
|