Marek <precz@spamowi.com> wrote:
>> to przytocze z pamieci historię
>> pewnego niemieckiego fotografa, ktoremu MS zamknal SkyDrive wraz z calym
>> MS-kontem za to, ze umiescicl erotyczne akty w SkyDrive - co smieszniej,
>> nie umiescil ich publicznie, tylko wlasnie prywatnie, nieudostepnione.
> A to mi szczęka opadła...
Cytat z Zasad postępowania:
"Zabrania się przekazywania, ogłaszania, przesyłania, przekazywania,
dystrybuowania i ułatwiania dystrybucji jakiejkolwiek zawartości (w tym
tekstu, obrazów, dźwięku, materiałów wideo, danych, informacji lub
oprogramowania) oraz korzystania z usługi w jakikolwiek inny sposób,
który:
•przedstawia jakiekolwiek formy nagości, w tym fragmentów lub całości
ludzkiego ciała, lub nagość bez fizycznego udziału osób, np. w postaci
kreskówek, ilustracji związanych z fantastyką czy mangi;"
Pomijając już to że przedpiśca przeczytał zmanipulowaną wersję. Konto
nie zostało w rzeczywistości zamknięte[1]. Po prostu PhotoDNA oflagowało
te fotografie i konto z automatu zostało ograniczone. Obecnie jak
stwierdzili twórcy Skydrive w Reddit AMA restrykcja odnosi się tylko do
udostępnianych o ile nie łamią prawa.
>> To mialo miejsce jakos w zaszlym roku. Zaraz po tym przestalem uzywac
>> SkyDrive, usunalem wszystkie swoje pliki (choc nie mialem tam aktow ani
>> erotyki). Troche zal tych 25 GB ale... ale co tam ;)
> Bardzo pouczająca historia. Kolejny argument "przeciw". Dziękuję.
> To nawet nie chodzi o erotykę tylko w ogóle fakt, że przeglądają
> zawartość Twojego komputera bez skrępowania i informują o tym.
Jeśli coś wysyłasz do chmury to już nie jest zawartość twojego
komputera. :-) Może z wyjątkiem chmur z client-side encryption.
1. http://wmpoweruser.com/microsoft-monitoring-censoring-skydrive-uploads/
--
Piotr Borkowski
|