BartekK <sibi@drut.org> wrote:
> Windows7 x64 SP1 posadzony na dysku 80GB ssd. Razem z nim tylko autocad,
> office, firefox. Czyli w zasadzie pustki powinny być.
> A tu się okazuje, że sam C:/windows/winsxs/ zajmuje >30GB, i system już
> krzyczy, że na C: brakło miejsca (razem z przywracaniem systemu i paroma
> pierdołkami - zostało prawie nic. Wywaliłem temp-y, itp i zrobiło się
> 2GB wolnego)
> Wiem, googlowałem, ponoć winsxs nie należy opróżniać, bo będzie
> kataklizm, ewentualnie można użyć "oczyść zawartość dysku" i wywalić
> kopie sprzed-SP1. A programy udające winsxs-cleaner potrafią więcej
> zepsuć niż poprawić. Ale czy naprawdę jedynym ratunkiem jest
> reinstalacja windowsa po 2-3 latach pracy, bo każdy windowsupdate itp
> dorzuci coś sobie do winsxs, i nie da się tego obejść?
Zainteresuj się poleceniem:
dism /online /Cleanup-Image /?
a szczególnie
dism /online /Cleanup-Image /spsuperseded /hidesp
i jeżeli dostępne na W7
dism /online /Cleanup-Image /StartComponentCleanup
Tylko że u Ciebie raczej musi występować jakiś inny problem. W7 +
wszystkie poprawki nie powodują rozrostu winsxs aż do 30GiB.
--
Piotr Borkowski
|