Lista winnt@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [WINNT] ktory M.Office dla w7 uwazacie za ok

To: winnt@man.lodz.pl
Subject: Re: [WINNT] ktory M.Office dla w7 uwazacie za ok
From: "R.e.m.e.K" <go@dev.null>
Date: Fri, 31 May 2013 16:38:36 +0200
Dnia Fri, 31 May 2013 15:10:15 +0200, Irokez napisał(a):

> Tak, jest to bardzo niewygodne.
> W 2003 potrzebne paski mam wszystkie obok siebie. Potrzebuję coś dodać 
> do paska to dodaję funkcję - i wybieram ją JEDNYM kliknięciem.
> Tutaj funkcje są jedna na drugim i każdą funkcję wyszukuje na lewo i 
> prawo klepiąc po zakładkach i jeszcze trzeba to rozwijać i wybierać w 
> podmenu.

Problem ludzi hejtujacych ribbona/wstege poleg na tym, ze nie poswiecili
chwili by go zrozumiec, zrozumiec idee za nim stojaca.
Praca z ribbonem jest fajna, bo jego zakladki to pewne konteksty, ktore
reprezentuja zbior powiazanych logicznie funkcjonalnosci. Jak sie na to
spojrzy w ten sposob i to zrozumie, to potem latwo sie go uzywa, bo mysli
sie na zasadzie: chce zrobic A, A nalezy do zbioru X, a X jest
reprezentowany przez zakladke w ribbonie, gdzie jeszcze dodatkowo sa
pogrupowane rzeczy wg wspolnego typu.
Np. biore Worda i chce wstawic wykres. Patrze na zakladki i widze
"Wstawianie". Przelaczam i widze grupy: "strony", "tabele", "ilustracje",
"łacza", "naglowek i stopka", "tekst" i "symbole". Bez specjalnego trudu
"zgaduje" ze wykres bedzie w "ilustracjach" bo ilustruje jakis problem. No i
...jest tam wlasnie.
Albo chce zaczac pisac dokument w dwoch kolumnach, widze zakladke "Uklad
strony", a w niej grupe "Ustawienia strony" i ikone "Kolumny".
To naprawde logiczne, proste i szybkie. Nawet jesli Worda czy Excela uzywa
sie od wielkiego dzwonu.
Wystarczy tylko zdrowe podejscie.

-- 
pozdro
R.e.m.e.K

<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>