Witam
Od kilku m-cy mam pewien problem z instalacja softu, ktorego instalery
dzialaja na podsystemie Windows Installer (pliki .msi).
Problem objawia sie tym, ze caly proces instalacji gdy dojdzie do pokazania
paska postepu instalacji staje w miejscu i potrafi w zaleznosci od wielkosci
programu trwac od okolo 10 do kilkudziesieciu minut. Normalnie instalatory
szly kilka minut maksymalnie.
W koncu wykombinowalem, ze to wina tworzenia punktu przywracania.
Pogooglowalem i rzeczywiscie ludzie z tym maja problem, ale jedyna solucja
jaka znalazlem to ...wylaczyc ochrone plikow na dysku systemowym :(
Oczywiscie, gdy wylaczylem instalatory dostaly poteznego kopa. Gdy wlaczylem
z powrotem znowu zaczely slimaczyc.
Czy ktos wie jak z tym walczyc i czy jest na to sposob?
Dodam, ze wszystko odbywa sie na SSD, wiec to nie wina dysku.
-- pozdro R.e.m.e.KReceived on Tue 04 Dec 2012 - 20:30:02 MET
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Tue 04 Dec 2012 - 20:42:00 MET