Dnia Sat, 24 Nov 2012 17:11:25 +0100, Grzegorz Niemirowski napisaĹ(a):
>> W przypadku MSVC++ jest
>> to o tyle wygodne, ze w systemie te biblioteki najczesciej sa,
>
> To, co wkleiĹem polegaĹo na tym, Ĺźe nie wymagaĹo tych bibliotek. I w ogĂłle
> wiÄkszoĹÄ tego exe to sÄ
zera, po zzipowaniu plik ma 525 bajtĂłw.
To o czym pisalem, czyli ten program o wielkosci 4608 bajtow, tez niczego
nie wymaga ...lecz i jest bezuzyteczny.
Gdy jednak porozmawiamy o programach realizujacych juz jakies zadania to
rozmiary ida w megabajty. I o to chodzilo w pierwszych postach tego
podwatku. Napisalem, ze obecnie Hello World ma kilka mega majac na mysli
aplikacje GUI bez specjalnej optymalizacji i linkowania dynamicznego,
wiekszosc aplikacji jakie pisze to aplikacje uzytkowe, ktorych odbiorca jest
Kowalski, a zastosowanie dosc szerokie. A Radek pisze o aplikacjach
konsolowych specjalizowanych do waskiego zadania. Takich rzeczy nie ma co
porownywac. Chodzilo mi o ogolny trend i o to jakie aplikacje dominuja na
komputerach przecietnego usera, i ze to wbrew Radka zarzutom, nie wynika
tylko z pisania gniotow przez producentow, choc to tez sie zdarza, ale
ogolnego postepu takze w dziedzinie narzedzi deweloperskich i designu GUI. A
postep ten objawia sie takze w wiekszych bibliotekach i wiekszym kompilacie
wynikowym.
I nie ma tu co udowadniac, ze exek moze miec o 500 bajtow mniej czy wiecej,
bo tak naprawde wielkosc exeka nie ma bezposredniego wplywu na jakosc kodu,
ani nie jest jego wynikiem. Mozna pisac dobry kod i miec wielkie exeki,
mozna pisac badziewnie i miec niewielkie exeki.
-- pozdro R.e.m.e.KReceived on Sat 24 Nov 2012 - 19:35:02 MET
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Sat 24 Nov 2012 - 19:42:02 MET