Witam,
W7 ma zaimplementowany piękny mechanizm destrukcji miniatur obrazków.
Wystarczy mieć otwarty katalog i importować z aparatu fotograficznego
zdjęcia za pomocą standardowej funkcji Windows. Obrazki ściągają się a
pewnie jakiś inny proces robi z nich miniaturki w tym samym czasie. Sęk w
tym, że stara się zrobić miniaturki nawet z tych do połowy ściągniętych
zdjęć. W efekcie połowa zdjęć ma jednokolorowy pas od losowego momentu w
dół.
Póki co jedyną metodą jaka działa to skopiowanie foldera ze zdjęciami i
usunięcie starego. Oczyszczanie dysku z miniatur - nie pomaga. Czy ktoś z
Was wie czy jest jakaś działająca metoda naprawcza? Czasem zapominam
zamknąć folder ze zdjęciami przed importowaniem i wtedy katastrofa...
Received on Thu 18 Oct 2012 - 02:25:03 MET DST
To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Thu 18 Oct 2012 - 02:42:01 MET DST