Re: Ki diabeł z Operą i "enką"? (NK.pl)

Autor: Anerys <spam.nie.jest_at_spoko.pl>
Data: Mon, 13 Aug 2012 00:39:33 +0200
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Message-ID: <502830a2$1@news.home.net.pl>

Użytkownik "Anerys" <spam.nie.jest_at_spoko.pl> napisał w wiadomości
news:5028237b$1_at_news.home.net.pl...
>
> Użytkownik "Anerys" <spam.nie.jest_at_spoko.pl> napisał w wiadomości
> news:502822e2_at_news.home.net.pl...
>> Mam
>
> Przepraszam za niedokonczenie, ale musialem jakis skrot wcisnac i mi sie
> uklad klawiatury pogonil, stad tez brak pliterek, zamiast s z ogonkiem,
> wyslalo sie...

No, na razie zresetowałem winsocka i interfejs (1) i hula wszystko... jednak
mnie zastanawia, nadal, ki diabeł, zwłaszcza, że to świeża instalka i
żadnych ulepszaczy nie zastosowałem... czemu tylko opera i czemu tylko z
enką? (to już nie jest nasza-klasa...)

(1) Opowiednio (w kolejności):
netsh int ip reset c:\du.pa (no, coś trzeba było, inaczej nie łyka, to dałem
taką nazwę) :)
netsh winsock reset

w logu nie widzę niczego niepokojącego.

Módlmy się... aby już się nic nie skwasiło... Poprzednia moja instalka też
zaczęła od problemów z Avastem, że z osłoną nie szło, po wyłaczeniu
działało, ale w końcu działać przestało, resetowanie nie pomagało,
instalacja naprawcza też, to przeznaczyłem instalkę do odstrzału i
pomyślałem, że sobie w Rejestrze porzeźbię, no to interfejs zupełnie
wyleciał w powietrze, cała sieć... próbowałem przeinstalować TCP/IP, ale po
kilku sekundach klucz Winsock2 pojawiał się ponownie znikąd, co tę
reinstalację uniemożliwiało. Próba zaimportowania kluczy znalezionych w
sieci spaliła na panewce, takowoż programy "cudujące" też poległy. Ale skoro
to było i tak do odstrzału, poćwiczyłem sobie jedynie na konto wystąpienia
takiej sytuacji w przyszłości, czy da się to w miarę bezboleśnie ruszyć,
gdyby reinstalka nie była możliwa... Najważniejsze probramy miałem
oczywiście uprzednio zbackupowane, co się cholernie opłaciło, gdyż
wystarczyło je zainstalować (hehe, bo mi się ręcznie skrótów do wywoływania
tych programów nie chciało robić, programy same je pozakładały za mnie) :),
wywalić założone klucze, wprowadzić zbackupowane, skopiować backupy do celu
i działać :) Tak zrobiłem OE, gdzie jedynym bólem była konieczność ponownego
wpisania haseł (ale na okoliczność, gdybym zapomniał, zrobiłem sobie
stosowne pliki *.IAF), nawet newsy znalazły się dokładnie w tym miejscu, w
którym je opuściłem.
Czasem zdaje mi się jakiś mutex, czy semafor u dołu ekranu mi zabruździ b.
nieznacznie, ale to już przełknę, to zapewne z winy dogorywającego dysku
(nie mam kasy na nowy).
Jak to mawiają starożytni Rosjanie - aby do wiosny :) Na razie chodzi i mam
nadzieję, że programy wysycające łącze (nie P2P, Grabit, mający potwornego
babola w obsłudze własnego cache) nie rozwalą mojej naprawy. Ośmielam się
domniemywać, że wysiłek do rozwiązania problemu skierowałem choć w pobliże
właściwego miejsca :)

-- 
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
Received on Mon 13 Aug 2012 - 00:40:02 MET DST

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Mon 13 Aug 2012 - 00:42:01 MET DST