On 24/01/2012 14:19, Jacek wrote:
> Dnia Tue, 24 Jan 2012 14:48:14 +0100, Skrypëk napisał(a):
>
>> Jacek<ala@ola.pl> wrote:
>>> Dnia Mon, 23 Jan 2012 19:03:59 +0100, Skrypëk napisał(a):
>>>
>>>> Jacek<ala@ola.pl> wrote:
>>>>> Podsumowując jest duża grupa ludzi, która podała w obsesję jeśli
>>>>> chodzi o licencjonowanie.
>>>>> A ta obseja polega na nadgorliwości.
>>>>> Dla przykładu:
>>>>> - kupujesz komputer, Widows OEM, Office OEM.
>>>>> - instalujesz wszystko powyżze.
>>>>
>>>> I sprzedajesz konsumentowi, który akceptuje umowę użytkownika
>>>> końcowego, której stroną ty zostajesz.
>>>>
>>>>> Zmienasz zawartość sprzętową komputera.
>>>>
>>>> Co rozumiesz przez powyższe zdanie?
>>>
>>> To co napisalem. Zmieniam zawartosc sprzetu w komputerze.
>>
>> Co to jest zawartość sprzętu? To coś jak ilość cukru w cukrze?
>> Skonkretyzuj, serdecznie proszę, w jakiż to nieskuteczny sposób próbujesz
>> obejść i które ograniczenia licencji.
>
> Upierdliwy jestes.
> Wymieniam cala elektronike - zostaje obudowa:P
Próbowałeś zacząć od przeczytania warunków licencji OEM? Tak naprawdę
wszystko jest wyjaśnione, ja wiem że prawdziwy facet najpierw próbuje,
potem klnie, potem dzwoni do kolegów a dopiero na końcu sięga do
instrukcji, ale czeasem naprawdę warto.
-- Pozdrawiam, Kamil http://bynajmniej.netReceived on Tue Jan 24 15:30:02 2012
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 24 Jan 2012 - 15:42:00 MET