Re: Thunderbirda spróbowałem...

Autor: Araneus Diadematus <warchlak_at_chlewik.pl>
Data: Thu 24 Nov 2011 - 00:00:55 MET
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Message-ID: <4ecd7b29$1@news.home.net.pl>

Użytkownik "Piotr M" <xx@xx.xx> napisał w wiadomości
news:jajt36$d15$1@mx1.internetia.pl...
...
>> Mnie tam cukierki zbytnie nie przeszkadzają, byle interfejs był jako
>> taki i w ogóle, nie był oczojebny.
>
> ww tryb to jakaś istna masakra ;)

Chodzi o szarość okienek? Ja przede wszystkim idę w jak najmniejsze
nasycenie kolorów rysujących okna, ich treść jest zwykle kolorowa i odróżnia
się od okien. Na zrzucie jedyne co mi ciut by przeszkadzało, to punkty
przeptaszania, ale wida,ć je tylko chwilę. Jak dowę się, lub zainstaluję W7,
to sobie to dokładniej przebadam, na razie za mało wiem, żeby poważniej
głosować. Jedyne, co bym naprawdę podmienił, to pasek zadań, wydaje się
przeładowany i mało pojemny.
Ale, jak powiedziałem, przebadam to sobie w swobodniejszych okolicznościach,
na szczęście, nie jest to jakieś moje fiksumdyrdum, obsesja, paranoja i
umiem poruszać się i w takim interfejsie.

-- 
Alanné mba yi woma... wé :) (...)
Né ma ka ni kaso, Né ma pané ka, (...)
We ya senga wé, Has wéhé... :))
(C) Wes Madiko - Alane
Received on Thu Nov 24 00:05:02 2011

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 24 Nov 2011 - 00:42:01 MET