Re: za i przeciw instalacji w

Autor: Piotr B. (pb2004) <p_borkowski_at_nospamgazeta.pl>
Data: Wed 23 Nov 2011 - 19:47:19 MET
Message-ID: <jajik7.65c.1@pb2004.pl>
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed

Użytkownik Przemysław Ryk napisał:
> Dnia Wed, 02 Nov 2011 12:05:33 +0100, Piotr B. (pb2004) napisał(a):
>
>>>> To nie lepiej archiwizować system *i* programy jeśli to jest celem?
>>>> Przecież można robić obrazy różnicowe.
>>> (ciach…)
>>>
>>> Nie wiem dlaczego zakładasz, że backup partycji z systemem nie może być
>>> aktualizowany w sposób przyrostowy lub różnicowy.
>>
>> Nie zakładam i to jest obok problemu. Zwracam uwagę że jeśli celem jest
>> szybkie przywrócenie działającego środowiska pracy to tego celu nie
>> osiągnie się przywróceniem kopii partycji systemowej. Już lepsze do tego
>> jest systemowe Przywracanie Systemu.
>
> Gdyż?
>

Gdyż w większości przypadków będzie aktualniejsze niż obraz partycji
systemowej. Ponadto nie trzeba się gimnastykować z symlinkami,
dzieleniem hdd na partycje itd.

>>> Ale nawet wtedy przywrcam system z poinstalowaną (w części przypadków -
>>> również pokonfigurowaną) całą grupą oprogramowania i doinstalować muszę
>>> kilka potrzebnych.
>>
>> Czyli przywracasz bałagan i powodujesz ryzyko błędnego działania
>> reinstalowanych programów tym większe im starsza jet przywracana kopia
>> partycji systemowej.
>
> Nie wiem skąd założenie, że przywracam bałagan…
>

Zainstaluj np. MS2007 na d: mając system na c:. Usuń jego folder z
d:\Program Files. Zainstaluj MSO2010 na d:. Usuń wpisy MSO2010 z
rejestru. Uzasadnij że nie masz bałaganu w systemie. A taki stan systemu
otrzymasz u większości robiących backup partycji systemowej bo backup
robią np. raz na miesiąc.

>> > A nie system od podstaw plus cały zestaw programów.
>>
>> Od jakich podstaw? Przy backupie dużej partycji systemowej, na której są
>> zainstalowane programy przywracasz system od razu gotowy do pracy bez
>> bałaganu i kłopotów z reinstalacją starszej wersji softu A na nowszej.
>> Tu właśnie tkwi bezsens backupu samego systemu na małej partycji.
>> Przedpiśca napisał o przywracaniu systemu sprzed 3 miesięcy. Nie będzie
>> miał w takim przypadku działającego systemu tylko tykającą bombę na
>> której w każdej chwili mogą pojawić się dziwne błędy.
>
> Wiesz - ja naprawdę nie zmieniam wersji używanego oprogramowania zaraz, jak
> tylko pojawi się kolejna nowość. Wobec czego, jak zrobiłem backup partycji z
> systemem i zainstalowanym m.in. Adobe CS3 (i paroma innymi rzeczami), tak
> mogłem ją przywracać przez trzy lata z rzędu. Dalej używałem tego samego,
> aktualizowanego CS3. Przywracam partycję z systemem, z zainstalownym
> (załóżmy, że „gołym”) CS3 - aktualizator pakietu dociąga od nowa poprawki i
> voila. A utworzone w między czasie zestawy pędzli, wypełnień, styli,
> szablony, zestawy skrótów klawiaturowych czy cholera wie czego jeszcze - po
> prostu leżą sobie bezpieczne na drugiej partycji (tak - również są
> regularnie backupowane). Instalacja CS5.5 (ostatnio wykonana zresztą)? Ależ
> proszę uprzejmie. Dane programów nie będą trzymane w katalogu np.
> "AppData\Roaming\Adobe\Illustrator CS3" tylko w
> "AppData\Roaming\Adobe\Illustrator CS5.1".

Wszystko co nie zainstalowałeś na C: stanowi ten bałagan o którym
pisałem. O to jest spór. Na razie potwierdzasz moje argumenty że należy
instalować programy na systemowej w domyślnej lokalizacji.

-- 
Piotr Borkowski
Received on Wed Nov 23 20:05:03 2011

To archiwum zostao wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 23 Nov 2011 - 20:42:01 MET