W dniu 27.10.2011 19:53, Przemysław Ryk pisze:
> Hmm… Jeszcze przydałoby się, by pojawili się czarodzieje, którzy potrafią
> pisać software tak, że jego wydajność skaluje się wraz z dostępem do
> większej ilości rdzeni. Bo na razie, to przykro patrzeć, że np. konwersja do
> PDF kilku plików PostScriptowych / tworzenie pojedynczego, wielostronicowego
> PDFa w Adobe Distiller nie może lecieć równolegle, obciążając wszystkie
> dostępne rdzenie. :(
Tacy czarodzieje raczej się nie pojawią. Zrównoleglanie jest
fajne i będzie częstsze wraz z pojawianiem się lepszych na-
rzędzi programistycznych, ale tak naprawdę niewiele proble-
mów da się w sposób satysfakcjonujący i opłacalny zrównoleg-
lić.
Nacisk na coraz większą liczbę rdzeni (idzie w tę stronę
przede wszystkim AMD -- wolne przetwarzanie sekwencyjne,
ale wysoka wydajność równoległa) nie da większego przełoże-
nia na wydajność. Za to ludzie uruchamiający wiele zadań
jednocześnie skorzystają na wielordzeniowości dużo. Problem
w tym, że większość użytkowników nie stara się uruchamiać
kilku rzeczy naraz.
Ja jestem bardzo zadowolony z mojego 3-rdzeniowego procesora
bo w czasie realizacji obliczeń na dwóch rdzeniach mogę bez
wyraźnego spowolnienia pracować czy bawić się korzystając z
trzeciego. Ale już 6-rdzeniowy procesor niewiele by mi dał --
poza ewentualnie możliwością przerzucenia moich obliczeń na
4 czy 5 rdzeni.
-- |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ | | | Politechnika Śląska | \........................................................../Received on Thu Oct 27 20:20:03 2011
To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 27 Oct 2011 - 20:42:01 MET DST