BSOD i error 0x0000..7B

Czesc,

mlodziez grala w gry.pl ...(konto z ograniczeniami) i po skonczonej
pracy sie wylogowalo, ale.....komputer sie zwiesil na przelaczaniu
uzytkownikow.

Po restarcie komputer wstaje i gdy pojawia sie wybor usera, jest logo
win xp i info "uruchamianie komputera"...i na tym koniec.

No to proba wystartowania z plyty instalacyjnej, aby ew. zrobic
naprawe (odzyskiwanie systemu). Poczatek dobry (ladowanie
sterownikow)...i BSOD z komunikatem o bledzie 0x0000000007B

nie dochodzi do pojawienia sie opcji instalacyjnych: instalacja,
naprawianie itd.

Dysk zostal wyciagniety i podpiety via USB. Najwazniejsze dane zostaly
skopiowane, dysk sprawdzony pod katem uszkodzen filesystemu. Zostal
uruchomiony program Testdisk i sprawdzony bootsector - brak uszkodzen,
identyczne (oryginal i kopia). No chyba, ze "jakies gowno" podmienilo
oryginal i kopie jednoczesnie??? Jak przywrocic bootsector aby byl
dobry? Czy on zalezy od dysku/konfiguracji partycji czy mozna go wziac
z innego dysku czy tez jest jakis soft, ktory naprawi/stworzy nowy
dobry?

Gdzies sie doczytalem, ze 0x...7B to problem z bootsectorem, hal.dll i
cos tam jeszcze. Ale hal.dll jest na swoim miejscu i daty oryginalne.

Nie wiem, czy to dobra sciezka, bo gdyby bylo cos namieszane w
systemie na dysku, to rozumiem problem, ale jak startuje sie z plyty i
jest taki blad, to skad on sie bierze? System z plyty dokonuje
detekcji hardware'u i laduje sie na swiezo.

Macie pomysl?

Czy jest jakis inny soft do przywracania systemu (inny niz MS), ktory
potrafilbym wykorzystac punkty przywracania, ktore leza gdzies na tym
dysku?

-- 
ThinkXtra