Re: [OT] Zrobieni na szaro.

Użytkownik "Remek" <dupa@gmail.com> napisał w wiadomości
news:j7d91e$gik$2@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Araneus Diadematus" napisał:
>
>> Raczej autorzy stron.
>
> Tyle, że nie z ocazmi, a z mózgiem. Ktoś im wmówił, że strona ma być
> atrakcyjna
> i prześcigają się w debilizmach, na dodatek dorabiając do tego "naukowe"
> uzasadnienia.

To jest system naczyń powiązanych... Oczy z mózgiem i takie tam, strona ma
być atrakcyjna, co IMO oznacza, że miła i latwa w odbiorze, klikalna
należycie i we wszystkich przeglądarkach prawidłowo widoczna. Tymczasem,
niemal każda strona wrzucona do walidatora wywala tyle błędów, ze policzyć
sie nie daje, jedynie walidator melduje, że błędów wykryto tysiąc pięćset
dwa dziewięćset... Gros stron zaczyna się dopiero pokazywać, jak zejdzie im
conajmniej 100-200kB, co dla płacących za transfer jest zabójcze... po to,
by np. zobaczyć, ze nie było po co się logować na webmail... ale pierdylion
flaszek pokazać musiało...
To chyba ogólnoświatowy "trynd", mnie się udawało już odgadnąć datę
powstania filmu, na podstawie... szybkości przesuwania się napisów
końcowych... A także wielkości liter - robią sie coraz mniejsze, już nawet w
TV potrafią dać biały napis na jasnym tle, bez wyszarzonego podkładu...

-- 
Alanné mba yi woma... wé :) (...)
Né ma ka ni kaso, Né ma pané ka, (...)
We ya senga wé, Has wéhé... :))
(C) Wes Madiko - Alane