Re: HTML5 - skąd się nauczyć?

Autor: Araneus Diadematus <warchlak_at_chlewik.pl>
Data: Sun 09 Oct 2011 - 01:41:41 MET DST
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Message-ID: <4e90dfbe@news.home.net.pl>

Użytkownik "1634Racine" <1634@Racine.pl> napisał w wiadomości
news:j6qf95$ad1$1@inews.gazeta.pl...
> Pat in news:4e9039fa$0$3498$65785112@news.neostrada.pl
>>>> nadużywane?? :)
>> Nadużywane,
>
>
> pls, nie tłumacz mi, że jednak naduzywane, przecież moje "??" bylo
> ironiczne :)
> oczywiscie, że jest naduzywane.
> wiecej: to choroba PL usenetu; a sklada sie on w bardzo duzym stopniu z
> ludzi, ktorzy nie wiedza, że kazdy post jest po to i tylko po to, by
> odpowiedziec merytorycznie na jego tresc, a nie po to, by "sie
> ustosunkowywac" do autora, albo sensu tresci. Czesto, kiedy wykpiwa sie
> taki

Tu sie muszę nie zbyt zgodzić - sama dyskusja merytoryczna szybko
przekształciła by się w rozmowę koperkową. Usenet - to "projekt" bez nadzoru
z góry - użytkownicy muszą więc kontrolować się sami, inaczej szybciutko
zrobi sie pierdolnik, jak z Wieżą Babel. A tam, gdzie coś nie działa jak
należy, to trzeba taką "dziurę" jak najszybciej załatać, zgodnie z
przysłowiem "kto późno przychodzi, sam sobie szkodzi", jest jeszcze jedno,
łączące wszystkie medycyny świata - "lepiej zapobiegać, niż leczyć". Cóż,
taki jest koszt funkcjonowania samokontrolującego się organizmu. Że mózg
musi nie tylko ruszyć łapką, jeśli chcemy, ale takze spowodować
zwiększenie/zmniejszenie produkcji hormonów, gdy zajdzie taka potrzeba...
ITD.

-- 
Alanné mba yi woma... wé :) (...)
Né ma ka ni kaso, Né ma pané ka, (...)
We ya senga wé, Has wéhé... :))
(C) Wes Madiko - Alane
Received on Sun Oct 9 01:45:02 2011

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 09 Oct 2011 - 02:42:01 MET DST