Spróbowałem jeszcze raz, tym razem formatując
tę nową partycję i dalej poszło bez problemu.
Nic nie rozumiem, ale cieszyłbym się gdyby
nie to, że obawiam się, że jednak coś w tym
komputerze tkwi.
Na razie jest tak jak z dawnym podejściem
do choroby: samo weszło samo wyszło. :-)
Pozdrawiam
Received on Sun Aug 7 21:30:02 2011
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 07 Aug 2011 - 21:42:01 MET DST