Re: dlczego pada mi internet ?

Autor: frank drebin <blabla.bla_at_vip.pl>
Data: Thu 27 Jan 2011 - 20:26:33 MET
Message-ID: <ihsgt8$2qr3$1@news.ett.com.ua>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

goomish wrote:
> frank drebin wrote:
>
>> Marek wrote:
>>> Komputer podłączony do routera. Adres przyznawany przez DHCP. Działa
>>> gadu-gadu, ale z www jest różnie. Początkowo strony się raz
>>> otwieraly, raz nie, teraz żadnerj się otworzyc nie da. Pingi do wwww
>>> nie dzialają. Próba wejście na router (192.168.1.1) czasem daje
>>> komunikat o brku połączenia. A gadu-gdu działa !!!
>>>
>>> OS: win XP pro, legalny,połatany
>>> antywirus: ESET Smart Security (tymczasowe wyłączenie zapory /"nie
>>> chroń" nic nie zmienia)
>>> przegldarki: chrome z rozszerzeniem speed dial i adblock., internet
>>> explorer.
>>> Co /oprócz reinstalacji, bo to njłatwiej wymyślić/ zrobić ?
>>>
>>> PS. Laptop podłączony do tego samego kabla: działa.
>>
>> jeżeli używasz na tym kompie jakichś programów P2P, to dla mnie jest
>> to klasyczny przykład na windowsowy "limit połączeń".
>
> Opowiadasz Waść bajki! :-)
> Milion razy było już wałkowane, że ten cały "limit połączeń" nie jest,
> bo nie może być przyczyną "padania" internetu, "zwalniania" i tym
> podobnych bolączek.

a to waćpan bajki opowiadasz.
Miałem takie walki na mojej viście, zawsze kilka minut po uruchomieniu
utorrenta.
Praktycznie padała sieć na moim lapie a na drugim kompie (xp) z poprawionym
limitem wszystko hulało.
Kilkanaście (może pół godziny) minut po wyłączeniu torrenta wracał net.
Niestety ale na vistę nie było (może dalej nie ma) softu w stylu
"xp-antyspy". Pomagało patchowanie pliku tcpip.sys.
Niestety ale po każdej aktualizacji visty wracał oryginalny tcpip.sys i
zabawa zaczynała się od nowa.
I z tego cholernego powodu już od półtora roku dałem sobie spokój z
aktualizowaniem visty.

> Natomiast to co opisuje Marek, wskazuje na jakiś problem z DNS-em.
> Zauważ, że wszędzie tam, gdzie do połączenia nie potrzeba nazwy DNS
> połączenia jakoś tam działa (GG łączy się ze swoimi serwerami używając
> adresów IP, nie potrzebuje tłumaczenia na nazwę domeny). I tylko
> trzeba by ustalić, czy coś jest nieteges z routerem (nie wiedzieć
> czemu czasami nie można się nań "wbić"), czy może antywirus/firewall
> coś za dużo "zabezpiecza". A może któraś z usług Windowsa (klienty
> DNS, DHCP czy co tam jeszcze) ma jakiś problem?

a w tym temacie się nie wypowiem bo po prostu się nie znam.

-- 
Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy. 
Received on Thu Jan 27 20:30:03 2011

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 27 Jan 2011 - 20:42:00 MET