Re: czy taki win xp jest legalny ?

Autor: Michal Kawecki <kkwinto_at_o2.px>
Data: Sun 17 Oct 2010 - 22:35:52 MET DST
Message-ID: <4x6c2ksxc7zk$.dlg@kwinto.prv>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Dnia Fri, 15 Oct 2010 23:31:13 +0200, Michal Kawecki napisał(a):

> Dnia Fri, 15 Oct 2010 21:52:09 +0200, knrdz napisał(a):
>
>> Michal Kawecki pisze:
>>
>>> Nie zmienia to faktu, że licencja OEM w momencie dokonania aktywacji
>>> nierozerwalnie wiąże się z komputerem (z płytą główną) i że od tego
>>> momentu nie może stanowić ona samodzielnego przedmiotu obrotu
>>> handlowego. Odsprzedać można jedynie oryginalny komputer wraz z
>>> przywiązaną do niego licencją OEM. Na Allegro dobrze o tym wiedzą.
>>
>> Cieszę się, że napisałeś w sumie dokładnie to samo co ja (polemizując z
>> M. Biekiem z którego dotychczasowych wypowiedzi wynikało że Windows OEM
>> nie można odsprzedać nawet nieużywanego, nieaktywowanego, nawet
>> nierozpakowanego - np. nietrafionego prezentu od babci (który to zresztą
>> prezent też według niego łamie licencję OEM, bo obowiązuje ona - wraz z
>> zakazem odsprzedaży czy darowizny - babcię od momentu gdy zapłaciła za
>> niego w sklepie). Gdzie się zatem nie zgadzamy?
>
> Na pewno w kwestii definicji cwaniactwa :-).

A jeszcze znalazłem taką ciekawostkę:

"13. Tani OEM z Niemiec.

Pytanie: W jaki sposób Microsoft Polska chce zareagować na wyrok
niemieckiego Sądu Najwyższego, zgodnie z którym możliwe jest odstąpienie
wersji OEM także w chwili, gdy dotychczasowy użytkownik zestawu
pozostawia sobie sprzęt, z którym nabył oprogramowanie OEM? Dotychczas
wedle zasad umowy licencyjnej było to niedopuszczalne. Dziś, gdy Polska
jest w UE, także polskie sądy mogą patrzeć na linię orzecznictwa
reprezentowanego przez sądy innego kraju.

Odpowiedź: Decyzja niemieckiego Sądu Najwyższego obowiązuje tylko na
terenie Niemiec i - zgodnie z naszą wiedzą - nie jest brana pod uwagę
przez jakikolwiek sąd poza obszarem Niemiec. Ponadto sąd rozstrzygnął
tylko tę kwestię, czy producent oprogramowania nie może zakazać, poprzez
wykonywanie swoich praw autorskich, oddzielenia komponentów. Sąd
wyraźnie wskazał, że producent oprogramowania może ograniczyć
oddzielanie komponentów, opierając się na postanowieniach umownych,
takich jak licencje użytkownika końcowego (EULA). Zgodnie z polskim
prawem właściciel praw autorskich ma wyłączność na zezwalanie lub
odmawianie zgody na korzystanie ze swego dzieła. Co więcej, zgodnie z
polskimi przepisami właściciel praw autorskich może ograniczyć pod
względem zakresu, miejsca i czasu uprawnienia użytkownika, tak jak
producent telewizyjny może regulować możliwość wyświetlania swojego
materiału do płatnego lub niekodowanego kanału. Kanał dystrybucyjny OEM
- z licencją definiującą oprogramowanie i sprzęt jako całość - jest
różny od kanału dystrybującego pojedyncze pakiety.

Komentarz: Choć w Polsce mamy do czynienia z prawem stanowionym, to nie
można zapominać o orzecznictwie sądowym. Faktem jest, że ma ono
charakter pomocniczy, zwłaszcza na etapie prowadzonego postępowania
sądowego. Duża liczba osób szuka podobnych orzeczeń, a w związku z tym
istnieje możliwość, że część sądów wybierze podobna linię orzecznictwa
jak w powyższym casusie. Oczywiście producent oprogramowania określa
warunki, na jakich rozpowszechnia swoje utwory (programy), ale
restrykcyjne regulacje muszą być zgodne z obowiązującymi przepisami.
Szkoda jedynie, że to, co wywalczyli niemieccy konsumenci, u nas jest
nielegalne."

http://www.komputer.katolik.pl/index.php?typ=showa&d=a,1112

-- 
M.   [Windows Desktop Experience MVP]
/odpowiadając na priv zmień px na pl/
https://mvp.support.microsoft.com/profile/Michal.Kawecki
Received on Sun Oct 17 22:40:02 2010

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 17 Oct 2010 - 22:42:01 MET DST