Re: czy taki win xp jest legalny ?

Autor: Michal Biek <mb_at_rx.pl.invalid>
Data: Mon 11 Oct 2010 - 19:11:20 MET DST
Message-ID: <i8vgg6$2ukr$1@opal.icpnet.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

Mariusz Kruk log(in):
> epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Michal Biek"
>> A ja mam takiego pomysła...!:-)
>> O tym, co można, a co nie decyduje otrzymana-posiadana licencja OEM
>> (Eula).
> Nie! O tym, co wolno, a czego nie, decyduje obowiązujące prawo. Poza
> tym, możesz się dobrowolnie zobowiązać umownie do czegoś, czego
> naruszenie będzie co najwyżej skutkowało okolicznościami na mocy których
> druga strona będzie cię mogła ścigać cywilnie. Co nie zmienia faktu, że
> w wypadku niezawarcia umowy nie można się w ogóle na nią powoływać.

Naiwny jesteś jak małe dziecko. Wywody Twoje i prawników, którzy nie brali
udziału w sprawie o nielegalne używanie-posiadanie oprogramowania np. XP i
teoretyzują są guzik warte wobec znanych mi wyroków w takich sprawach.
Niestety tak się składa, że nasze sądy bez żadnych oporów i rozterek
prawnych uznają argumentację pozywającego (producenta-właściciela
oprogramowania) albo jego prawników np. M$.

>> Heh ... a jak chodzi o tę paczkę vide URL Mariusza Kruka
>> http://www.komputronik.pl/index.php/product/59271/Programy_i_gry/Programy
>> _" to rację IMHO ma jednak Mariuszek.
> Och, jakież to urocze.
>> Wystarczyło(by) pokazać odnośne akapity Euli od tej paczki.
> Bzdura, EULA w ogóle nie ma tu zastosowania. W ogóle nie zawieram żadnej
> umowy z MS kupując taki produkt od kogoś, a potem sprzedając go dalej.

I tu się mylisz po raz kolejny. Każdy sprzedawca XP tak naprawdę to
sprzedaje (1) odpowiednią licencję np. M$ (czyli Eulę) i (2) związane
(nierozłączne) z nią towary: naklejkę, płytkę z hologramem i z kopią
oprogramowania, opakowaniem i co tam jeszcze dadzą. I tutaj prawnie jest
wszystko w porządku, bo jest to umowa licencyjna, która obowiązuje
potencjalnego użytkownika, który zdecyduje się na fizyczne zainstalowanie XP
na danym PC i umowa kupna-sprzedaży (obejmująca 1 i 2), która jest zwykłą
operacja handlową i nie niesie za sobą w praktyce żadnego zagrożenia
(jeżeli nie naruszono obowiązującego prawa). Natomiast niedotrzym(yw)anie
zapisów licencji jest złamaniem prawa i tak oceni to sąd w każdej sytuacji.
Dodatkowym czynnikiem obciążającym będzie brak oryginalnej naklejki,
nośnika, opakowania, faktury, itp. Sic!
P.S.
Zanim odpowiesz skonsultuj to co napisałem z owymi prawnikami ;-)

-- 
Ave grex noster advocatus, Marius Crucus!
Received on Mon Oct 11 19:15:02 2010

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 11 Oct 2010 - 19:42:01 MET DST