Mariusz Kruk log(in):
[...]
> A skąd to sobie wykoncypowałeś???
A na podstawie teorii-mitu, że art.51 stanowić będzie dla sądu jakikolwiek
dowód albo podstawę przy ustalaniu czy sprzedany (z 2-giej ręki OS/OEM bez
cech opisywanych na stronach M$a) jest oryginalny-legalny w przypadku, gdy
zakwestionuje to np. BSA albo policja, itp.!
Inkryminowany *Art.51* w sądzie zostanie pominięty jako niezwiązany, bo nie
dot. właściwości umowy handlowej oraz przedmiotu sprawy czyli oskarżenia o
używanie pirackiego oprogramowania.
Dla przykładu: Nieoryginalna naklejka już sama w sobie będzie dowodem, że
system jest nielegalny. Możesz byc pewien, że policja znajdzie także inne
dowody dowodzace, że system jest nielegalny. A jak system nielegalny to
transakcja nielegalna. A jak transakcja nielegalna to sprzedający jest (mały
albo duży) zbój ;-). Kupujący-użytkownik 1 kopii conajwyżej dostanie w ucho
czyli zarekwirują mu sprzęt i poniesie m.in. siakieś koszty finansowe :-)
Żeby było jasne: Nie zakładam z góry, że towar oferowany na allegro jest w
każdym wypadku trefny. Uważam natomiast, że brak możliwości weryfikacji
oryginalnych cech towaru dla mnie jest wystarczająco podejrzany, aby z
takich ofert nie skorzystać.
Ot i toby było na tyle...!
P.S.
Coraz mi weselej jak czytam to co piszesz.
Nawet mój czarny kot zaczął ryczeć ze śmiechu.
-- Experto crediteReceived on Wed Oct 6 00:20:02 2010
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 06 Oct 2010 - 00:42:01 MET DST