win2k - zmiana MTU karty sieciowej? nie można wysyłać na serwer ftp.neostrada.pl

Jest sobie router TP-Link do neo. Współpracują z nim 2 kompy.
Na jednym winXP - tu nie ma żadnych problemów, wszystko śmiga.
Na drugim win2k - i tu zaczynają się schody.
Wszystko działa z wyjątkiem wysyłki na serwer ftp.neostrada.pl
W drugą stronę działa bez problemu (pobieranie z tego serwera, usuwanie
plików)
Wysyłane są tylko pierwsze 8703 Bajty i tak sobie wisi, za chwilę
pokazuje się komenda PASV i na tym koniec - tak będzie sobie już wisieć i na
tym koniec wysyłki. Oczywiście to samo wykonane na winXP śmiga aż miło -
zero problemów z wysyłką.
Dziwnym trafem serwer ftp założony do strony na interii ftp.strefa.pl nie
ma najmniejszych problemów pod win2k wysyłka idzie pełną parą - na takiej
samej konfiguracji.
Wnioskuję, że interia przyjmuje większy rozmiar MTU?
Sam router ma domyślnie ustawione w czasie automatycznej konfiguracji
MTU=1480

W samym winXP dla porównania z win2k odpalony program Dr. TCP
Parametry karty dla winXP mają jak widzę zdefiniowane pole:
Tcp Receive Window = 65535 (dla win2k jest ono puste)
Dial Up (RAS) MTU = 1460 (dla win2k jest ono też puste)
Pięć okienek wyświetla "Default"
Puste są "Max. Duplicate ACKs" i "TTL" i "MTU" na prawo od nazwy karty.

Okienku MTU na prawo od wybranej karty sieciowej w obu jest puste czyli
pewnie domyślnie tam siedzi MTU=1500?
Próbowałem tutaj dla win2k wklepać 1480 - tak jak ma router.
Dalej bez zmian

Obstawiam, że cały problem polega właśnie na tym ostatnim oknie Dial Up
(RAS) MTU - odpowiedzialny za MTU wychodzące poza LAN przez DSL-a do neta.
Próba wklepania obu takich samych wartości dla win2k (skopiowane od XP) i
przeładowaniu systemu nic nie wnosi.

Poczytałem trochę tutaj:
http://www.dslreports.com/faq/tweaks/4._MTU
http://www.darkheaven.jawnet.pl/forum/viewtopic.php?p=1392
http://support.microsoft.com/kb/q120642/

Ale nic to nie wnosi dalej do sprawy.
Widzę, że win2k nie ma pewnych kluczy w rejestrze, niektóre się różnią od
xp.
Na dziś dzień wszystko wskazuje, że problem gdzieś siedzi w win2k, ale nie
mam już pomysłów. A może ten Dr.TCP nie radzi sobie pod win2k i te wpisy
lądują gdzieś w kosmosie i w praktyce nic nie zmianiają - była gdzieś tam o
tym wzmianka z jednym z linków.
A może to gdzieś indziej jest problem? Jakieś sugestie? Na ten czas
poległem.
Received on Mon Oct 4 20:55:02 2010