Re: Czy da się uratować jakoś dane zepsute przez linuksa?

Autor: Mariusz Kruk <Mariusz.Kruk_at_epsilon.eu.org>
Data: Thu 16 Sep 2010 - 12:44:30 MET DST
Message-ID: <slrni93t8e.e8c.Mariusz.Kruk@epsilon.rdc.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Przemys³aw Adam ¦miejek"
>>> No w³a¶nie znalaz³em Ext2IFS_1_11a.exe, ale wygl±da, ¿e sobie nie radzi.
>>> Dyski montuje, ale jak na nie wej¶æ, to nie chce. Windows chce je
>>> formatowaæ wtedy. Bez tego exta w ogóle nie ma literek, z nim s±, ale
>>> nieczytliwe.
>> Ale montujesz poleceniem 'mount'? Bo u mnie dzia³a³o bez problemu.
>A to trzeba rêcznie montowaæ? To chyba nie to u¿ywa³em kiedy¶. Bo on
>przy instalacji sam spyta³ pod jakie literki podpi±æ te dyski i siê
>podpiê³y. A dyski pod³±czane na USB pojawiaj± siê same jako literki.
>
>Je¿eli trzeba montowaæ, to nie tego u¿ywa³em ostatnio. Bo wiem, ¿e wtedy
>przez d³ugie dni by³em zdziwiony czemu mój pendrajw u mnie dzia³a, a na
>innych Windowsach nie :D I dopiero potem wyczai³em, ¿e mam tam exta, a
>zapomnia³em, ¿e mam drajwer do exta w Windowsie.
>
>Po prostu dzia³a³o od wpiêcia, bez rêcznego montowania.
>Choæ mo¿e temu, ¿e to Wi¶ta by³a.

Mo¿liwe, ¿e do tego by³ jaki¶ automounter, ale z tego, co pamiêtam,
montowa³em rêcznie partycje.

-- 
[------------------------] 
[  Kruk@epsilon.eu.org   ] 
[ http://epsilon.eu.org/ ] 
[------------------------] 
Received on Thu Sep 16 12:50:02 2010

To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 16 Sep 2010 - 13:42:02 MET DST