Re: Jak sobie poradzić z blokowaniem facebuka?

Autor: kamil <kamil_at_spam.com>
Data: Wed 08 Sep 2010 - 14:31:37 MET DST
Message-ID: <i67vna$4mr$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="ISO-8859-2"; reply-type=response

"Artur(m)" <musicm@interia.pl> wrote in message
news:i67krt$1s2o$1@rekrutacja.tu.kielce.pl...
> Dam Ci prostą odpowiedź i mam nadzieje, że ona Ci wystarczy
> (mądrej głowie... itd.)
>
> Strażak może i uratuje życie, ale na pewno
> "nie zepchnie Narodu w otchłań"
> Odmiennie, nauczyciel prawdopodobnie nie uratuje
> jakiegoś życia "z piekła płomieni", ale ma możliwość "uratowania Narodu"
> Widzi (i słyszy) naszych polityków, a i sporą grupa internautów,
> którzy dają nad wyraz jednoznaczne świadectwo, że słabo opłacani
> nauczyciele
> słabo uczą (naturalna selekcja negatywna)
> Nie jestem nauczycielem, choć pracuje w "jednostce edukacyjnej"
> opodatkowałbym się chętnie na rzecz podniesienia płacy nauczycielom
> (od przedszkola do uniwersytetów).
> To jest tak proste, że aż w oczy kole. ...a że od czasu III RP nikt tego
> nie rozumie
> (o komunizmie w ogóle nie mówię). NIE MOGĘ UWIERZYĆ.
> Jeżeli rządy tego nie widzą to co mówić o "zwykłym" człowieku

Skoro juz zrobilismy spory OT, dodam tylko ze zgadzam sie w pelni z tym, ze
nauczyciele nie sa wynagradzani adekwatnie do swojej pracy i osiagniec.
Wielu zarabia glodowe pensje smieszne w porownaniu z ich kolegami z krajow
zachodnich. Jako ciekawostka - jeszcze jako student ostatniego roku
zarabialem 8f na godzine prowadzac laborki dla studentow z nizszych
rocznikow. Tygodniowo mozna tak wiecej dorobic po zajeciach, niz
licencjonowany nauczyciel w Polsce miesiecznie wyciagnie i to jest smutne.

Ale tez trzeba przyznac ze wielu trafia do szkol za kare chyba. Do dzis
pamietam lekcje geografii, na ktorych pokazywalo sie paluchem na mapie gdzie
jakie zloza sa wydobywane, ani to potrzebne, ani to aktualn, ani nawet
interesujace. Wisienka na torcie bylo odpytywanie z ilosci "przylaczy
internetowych" w kilku krajach i za nic nie dalo sie nauczycielki przekonac,
ze dane z rocznika statystycznego sa juz nieaktualne, rozwoj infrastruktury
jest dosc szybki.

To bylo w technikum elektroniczno-informatycznym, jednym z najlepszych w
promieniu kilkuset km (sadzac po ilosci zwyciezcow Kangurow czy obecnosci na
olimpiadach technicznych). Jednym slowem - tragedia i zacofanie w wykonaniu
osoby nie przekazujacej uczniom niczego ponad wyryte z encyklopedii fakty.

Wiekszosc dobrych nauczycieli w tej samej szkole radzila sobie znacznie
lepiej, czesc miala wlasne firmy na boku, przez te wszystkie miesiace
wolnego w roku mogla sobie dorabiac sprzedajac wlasne projekty, niejeden byl
autorem sporej teczki patentow. Jednym slowem - dobry nauczyciel, ktory
jednoczesnie jest fachowcem w swojej dziedzinie, poradzi sobie w zyciu
dobrze.

Pozdrawiam
Kamil
Received on Wed Sep 8 14:35:02 2010

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 08 Sep 2010 - 14:42:01 MET DST