Re: jakie silne narzedzie do odzyskiwania danych?

Użytkownik "Piotr Palusiński" <perfekt_xl@invalid.wp.pl> napisał w
wiadomości news:4bd7c074$0$19173$65785112@news.neostrada.pl...
>> 1. Dlaczego taki efekt?
>> 2. Czym wobec tego odzyskac te pliki? zastanawiam sie nad
>> testdisk,ale...
>
> To sprawdź jeszcze tymi:
> PC Inspector http://www.pcinspector.de/default.htm?Language=11 -
> uruchom z
> innej partycji
> Restoration http://www.download.net.pl/1598/Restoration/
> Testdisk http://www.cgsecurity.org/ .
> Przyklady uzycia http://www.cgsecurity.org/phpwiki/index.php/examples

Piotrze, dla mnie to klasyczny objaw skutków silnej fragmentacji danych
na FAT32, a wtedy nic nie pomoże z automatu. O ile sobie dobrze
przypominam, kolega swego czasu upierał się przy FAT32, jako ponoć mniej
mulącym komputer (przepraszam zainteresowanych, jeśli się mylę, co do
osoby). Jeśli na FAT32 dane są pofragmentowane, a ciąg alokacji zostanie
wyzerowany, to szukaj wiatru w polu, jaka jest kolejność i który blok
jest kolejnym. Można conajwyżej liczyć na to, że trafi się, które
kolejne wolne bloki, przynależą do szukanego pliku. Ale jeśli rozkład
był przemieszany, a ciąg alokacji nie był zajęty na ciasno wśród innych
bloków, to bardzo marnie widzę szansę automatycznego odzyskania danych,
jedynie przeszukać partycję na obecność ciągu danych charakterystycznego
dla szukanego pliku, o ile ów znaleziony ciąg nie należał do np.
wcześniej zapisanej, starszej treści tego pliku, nadpisanej nową
treścią. Wtedy jest naprawdę ciężko i mozolnie. Próbować można, ręcznie
się da... innej możliwości nie widzę. Po tablicach FAT poruszam się w
miarę sprawnie i znam z doświadczenia skutki zamazania ciągu alokacji.
Kolegi inicjatora wątku nie zniechęcam, ale uprzedzam, że będzie cieżko
i mozolnie, oraz bardzo długo, to nie jest na pewno dysk 425MB, na jakim
ja kiedyś robiłem taki odzysk, tylko znacznie większy. Trzeba się
nastawić na mnóstwo poświęconego czasu. I na marne efekty.

-- 
((*))
((+))