Re: XP i brak litery USB

Michal Kawecki rzecze:

> Nie chodzi o kod, tylko o istotę rozwiązania. Bo czym się różni z punktu
> widzenia wygody użytkowania umieszczenie na USB penie pliku .ini z
> zafiksowaną literką, od nadania mu tejże literki z palca? Dokładnie
> niczym. I to, i to, nie odbywa się automatycznie.
>
> Jedyna korzyść z USBDLM to sprawdzanie zajętości literek sieciowych na
> profilu aktualnie zalogowanego użytkownika przed zamontowaniem _nowego_
> USB pena. Ale to nie jest rozwiązaniem problemu, a tylko jego obejściem,

I po to właśnie jest. Jest obejściem- ależ oczywiście.
Problemu, który by nie istniał, gdyby nie "litery dysków".

I nieprawda, że tylko _nowego_. Tego samego też. Możesz mieć
pendrive zamapowanego pod np. I:, odmontować, podmontować w to miejsce
zasób sieciowy. Po ponownym podłączeniu pendrive pojawi się np. na K:
A user nie musi nadawać literki "z palca" (nie ma zresztą stosownych
uprawnień), może mieć dowolnie pomapowane dyski sieciowe i przenosić
pendrive pomiędzy maszynami używanymi przez różne osoby z różnym
zestawem dysków sieciowych. Prosto i wygodnie.

> bo nie rozwiązuje problemu pozostałych użytkowników systemu. Poza tym na

I ten tłum użytkowników jednej maszyny bije się o jednego pendrive?

Mnie zawsze się wydawało, że nośnika _wymiennego_ używa user siedzący
aktualnie przed kompem. Przyjdzie drugi, ze swoim zestawem dysków sieciowych,
wsadzi swojego pendrive (albo i tego samego) i też będzie dobrze.

> diabła komu taka proteza? Przecież wystarczy montować literki sieciowe
> "od góry" a literki lokalne "od dołu" - co zresztą jednoznacznie
> podpowiadają systemy XP z SP3 i wszystkie nowsze. I po problemie.

Tylko niektórzy używają jeszcze systemów zaprojektowanych "odrobinę"
wcześniej i mają pozajmowane przez dyski sieciowe zarówno "dół" jak i "górę".
Lepiej użyć "protezy", niż poprawiać stado innego oprogramowania,
że od dzisiaj Z: to jest K:

> A tak BTW to IMO prawidłowym i skutecznym rozwiązaniem powinno być
> umożliwienie automatycznego montowania USB penów pod określoną ścieżkę,
> a nie pod literkę. Dokładnie tak, jak to rozwiązano w Unixach.

W rzeczy samej.

-- 
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP