Re: Win7, problem z partycjami

Autor: Araneus Diadematus <warchlak_at_chlewik.pl>
Data: Thu 04 Mar 2010 - 02:32:40 MET
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="UTF-8"; reply-type=response
Message-ID: <4b8f0db8$1@news.home.net.pl>

Użytkownik "tg" <aa@bb.cpl> napisał w wiadomości
news:9b8fe$4b8eb313$59641911$28152@news.upc.ie...
>> Swojego PC macałem nim i zachowując tzw. BHP, nie miałem od kilku
>> last ani jednej wpadki, mimo niekiedy dość intensywnego używania.
>
> jak sie wie co sie robi to zupelnie inna bajka, ale 'naprawianie'
> czegokolwiek
> softem ktory nawet nie pokazuje dokladnie co zrobi, nie oferuje
> mozliwosci
> cofniecia tych zmian\backupu i gubi sie przy bardziej nietypowych
> przypadkach

Otóż właśnie. Ponieważ zwykle alarm po starcie programu jest związany z
geometrią, bardziej, lub mniej, to pogrzebanie przy geometrii może
skutkować niestartowalnością systemu. Ja sam sie dziwię, jak przez
dłuższy czas startował mi XP, mimo miąchania partycjami (i to bardzo
solidnego niekiedy), przy przestawionej geometrii dysku, w BIOSie "samo
przeskoczyło", czego nie zauważyłem, tylko dziwiłem się, że konsola
odzyskiwania nie startuje...

> jest proszeniem sie o klopoty, zwlaszcza jezeli uzytkownik nie dosc ze
> nie
> ma stosownego backupu to jeszcze nie jest dokladnie pewien co robi i
> co
> chce uzyskac

Z rzdka zdarza się, że można PM pozwolić na korektę. Za mało jednak
miałem przypadków, aby to obadać, bez odpowiednich backupów, więc na
razie w moim BHP jest wyłącznie opcja "innymi metodami doprowadź do
tego, aby PM nie pyskował przy starcie". Raz zaryzykowałem, udało się
(prawie nie było wyboru), ale diabła nie chcę kusić. Może udało się
dlatego, że różnica wskazana była bardzo mała, można powiedzieć "błąd
pomiaru", w dziedzinie wielkości partycji, wyglądało mi to na znane 8
MB. Acha, maglowanie partycji robiłem programem Partition Commander.
Mimo XP-podobnego interfejsu jest ciut mniej wygodny (zależy wobec
czego) w stosunku do PM, bo nie oferuje przetwarzania wsadowego... W PM
można zadać pierdylion operacji jedna po drugiej do wykonania, w
PCommanderze trzeba ręcznie klepać sztuka po sztuce. PC wygląda dla mnie
ba bardziej "idiotoodporny".

>
> a do zmiany oznaczenia partycji jako aktywna wystarczy spokojnie
> darmowy
> ptedit32

Ano. PC też to zrobi. Ostatecznie zwolennicy starszych programów muszą w
pierwszym bajcie wpisu partycji, odpowiednio zapalić lub zgasić siódmy
bit. Diskeditorem Nortona robiÄ™ to w 10 sekund.

-- 
Zanim napiszesz posta w Usenecie: http://rtfm.killfile.pl
(Wszelka korespondencja masowa, przesłana na mój adres mailowy,
zostanie potraktowana jako spam, ze wszystkimi tego konsekwencjami)
Dla Tokyo Brothers SF - http://www.usenet.pl/nospam/simple-polish.htpl
Received on Thu Mar 4 02:35:05 2010

To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 04 Mar 2010 - 02:42:01 MET