Re: Jak zmusić Wistę do Fullscreen?

Autor: dziobu <xxxxxx_at_xxxx.xx>
Data: Wed 25 Nov 2009 - 13:29:59 MET
Message-ID: <hej808$n9k$1@news.onet.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Dnia 11/25/2009 1:05 PM, Użytkownik Przemysław Adam Śmiejek napisał:
>
> Tak, tak... Od razu ginę. Jakoś jeszcze nie zginąłem. Częściej jakoś
> giną właściciele wypasionych fur, którymi sobie urządzają rajdy 150km po
> mieście.

Giną głównie dlatego, że jeżdza nimi idioci. A swoją drogą to większośc
tych samochodów ma po te 20/30 lat.

>>> Nie. Głupotą jest gonienie za nowościami, jeżeli dane rozwiązania się
>>> sprawdzają i w pełni realizują swoje zadanie, albo na tyle dobrze je
>>> realizują, że inwestycja w nowe się mija z celem.
>> A po co jest automatyka? Żeby coś zrobić lepiej, szybciej, wydajniej i
>> taniej. Inaczej nikt by tego nie zrobił.
>
> Owszem i co z tego? Ja nie twierdzę, że każda nowość jest zła. Ja
> protestuję przeciwko forsowaniu nowości w stylu proponowanym przez Radka
> ,,zmusimy ich zmusimy''

Jaknajbardziej jestem za tym aby w pewnym momencie rozwoju powiedzieć
"stop" dla wspierania staroci, odciąć się od starych rozwiązań i błedów
i zrobić po nowemu. Z tym że to nikogo do niczego nie zmusza.

> No... I za parę lat dramat tego rodzaju będzie się wzmagał, bo kart
> wiele nie było i mało cennego na nich było. W przeciwieństwie do
> obecnych systemów informatycznych.

Owszem. A teraz łatwiej przejść na współczesne rozwiązania niż za te n
lat. No i co ważniejsze - teraz nie ma już tak chaotycznego rozwoju jak
wtedy - czyli system który sklecisz dziś podziała o wiele dłużej.

Głównie dlatego że nie jesteś jedynym który nie chce częstych zmian.
Wtedy nikogo to nie interesowało, dziś wybór systemu m.in podytktowany
jest wsparciem w przyszłości.

Zmieniło się podejście do tego typu systemów.

> Historyk badający księgi parafialne z XIV wieku musi się zmierzyć z
> kurzem i być ostrożnym z papierem. Historyk, który będzie badał e-zapisy
> z XXI wieku będzie miał przesrane. O ile w ogóle cokolwiek ocaleje.

ano

>>>> A jaki jest sens utrzymywania przy życiu średnio serwisowalnego
>>>> komputera zajmującego 2 pokoje, żrącego kilkadziesiąt kW o mocy
>>>> obliczeniowej zegarka z wyświetlaczem?
>>> No jak widać przez 30 lat prawie działał. Więc widać jakiś sens był.
>> Albo nie było nikogo na tyle inteligetnego żeby to zmienic.
>
> I przez 30 lat fabryka działała źle i bez sensu...

Przez 10. Przecież komputer zaraz po wprowadzeniu musiał być rentowny.
Dopiero od kilku (no może kilkunastu) lat istnieją rozwiązania po prostu
lepsze.

>> Nie mów mi że ten komputer miał to *coś* co sprawiło że przez ~10 lat
>> (albo i więcej; od tego okresu był o wiele lepsze rozwiązania) opłacało
>> sie płacić kupe kasy za prąd zamiast zastosować nowsze rozwiązania.
>
> Myślisz, że aż tak wiele żarł?

Poszeraj w sieci - sam sprzęt ~30kW. System chłodzący drugie tyle.

>>> Podobnie jak naprawdę jest sens na utrzymywanie dosowych produktów QNT w
>>> szkołach, czy możliwości zagrania w Cywilizację 2.
>> I równajmy w dół.
>
> Dlaczego równajmy w dół. Księgowa se używa QNT, ja se gram w C2, a Ty
> się cieszysz z Odlotowej Technologii. Tylko po co uwalać nasze radości,
> to nie wiem.

Bo każdy nowy sprzęt który kupuje jest z góry obciążony wsparciem dla
tego w co Ty sie bawisz. Ty narzekasz że stare programy nie podziałają
na nowym komputerze, ja narzekam że nowy komputer zawiera wszystkie
bzdury, błędy, itp związane z kompatybilnością wstecz dla czegoś z czego
od wielu lat już nie korzystam.

A spotkaliśmy sie na grupie dyskusyjnej wiec musimy pisac. Bo nie ma jak
sie pobić ;p

>>> Zwłaszcza, że nadal nie wiem jakie korzyści miałbym mieć z tych całych
>>> 64 bitów.
>> Ja też nie wiem.
>
> No widzisz, a ich bronisz zaciekle.

Bronie rozwoju a nie 64 bitów. Tutaj, oprócz obsługi wiekszej ilośći
RAMu, nie widze dla siebie wiekszych zalet. Rozwojem jest to że procesor
jest wydajniejszy przy takim samym poborze prądu, ma więcej funkcji,
itp. A nie to że jest 64-bitowy. To tylko pośrednia cecha wpływająca na
reszte. Ale docelowo interesuje mnie to że gra X zadziała szybciej i
film skompresuje kilka razy szybciej.

-- 
Pozdrawiam
dziobu
xyzyk.pl
Received on Wed Nov 25 13:30:04 2009

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 25 Nov 2009 - 13:42:01 MET