Kermit pisze:
> Dnia 07-11-2009, ktoś znany jako 'Przemysław Adam Śmiejek' w
> wiadomości <news:hd4pov$2e0$1@news.interia.pl> napisał:
>
>> Tylko popatrz co ty mówisz... Zastanów się... Oglądasz Monka? Teraz
>> brzmisz jak taki typograficzny Monk. Wszystkim wokoło się świetnie żyje
>> z tym, co mają, a Ciebie skręca, bo gdzieś tam spacja jest źle położona.
>
> Zastanowiłem się... I wyszło mi że jestem takim samym nieszkodliwym
> dziwakiem jak Monk :-)
A ja mówię, że jesteś szkodliwy?
> Mam prawo i nikomu nic do tego. Cóż Ci Monk
> przeszkadza?
Nic. Widziałem wszystkie odcinki w oryginale, a teraz kupuję wydawnictwo
na DVD :D
> A może Cię skręca? Będziesz robił jak chcesz, też masz do
> tego prawo. Nikogo nie mogę do niczego zmusić, ale to, że nie mogę
> tego świata zmienić nie oznacza, że muszę się z _wszystkim_ zgadzać i
> akceptować powszechną bylejakość i niechlujstwo lub zwykłe buractwo
> podszyte nieuctwem.
Nie masz wyjścia. Sam jesteś takim burakiem i niechlujem i nieukiem.
Każdy jest. Tylko w dziedzinach nie będących Twoim konikiem tego nie
zauważasz po prostu.
> PS. A "M jak miłość" oglądasz? Może jakieś ciekawe paralele do tego
> serialu :-)
Niestety nie, tutaj nasze gusta się rozchodzą znów.
-- Przemysław Adam ŚmiejekReceived on Sun Nov 8 22:45:03 2009
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 08 Nov 2009 - 23:42:01 MET